włąsnie lece do pracy... więc szybciutko
śn 3 kromki z polędwicą drobiową i ogórkiem
2 śn jogurt z cynamonek
obiad ryba z kalafiorem,szpinakiem,brokułami,marchewką na parze
podwieczorej czekolada gorzka z chili
jestem już po ćwiczeniach biceps triceps + brzuch
znowy spadek o 0.6 gr jupiiii
mam strasznego smaka na jakieś ciacho...albo czekoladę,batona,cokolwiek...
nie dam sie!!!
pozdrówka dziewczyny
chrupkaaaa
23 stycznia 2014, 18:21Gratuluję spadku - wymiatasz i oby tak dalej :)Trzymam kciuki :D
mirjam
23 stycznia 2014, 17:44Czasami trzeba odpuścić i coś słodkiego wszamać,organizm chyba tego potrzebuje,szczególnie po cwiczonkach:)
trocia_iw
23 stycznia 2014, 12:08Świetnie Ci idzie i dasz na pewno radę oprzeć się tym pokusom ;-)
beatka2789
23 stycznia 2014, 12:07Miałam chęć zacząć tą dietę ale ciągle się wachałam ale widzę ze świetnue ci na niej idzie