niestety ten tydzień mogę potraktować tak ,jakby go nie było...
za dużo grzechów,za dużo opuszczonych ćwiczeń...a co za tym idzie:waga w miejscu i centymetry na całym ciele bez zmian...
także dziś zaczęłam pełną parą:) nie mogę zmarnować następnego tygodnia!!!
tym bardziej , że za 2 tyg moje urodzinki i chcę wyglądać olśniewająco dla samej siebie:)
dziś:
śniadania-brak
2 śn jogurt naturalny
obiad zupa warzywna
podwieczorek pół banana z potartą gorzką czekoladą i chili
kolacja kabanosy drobiowe z kromką chleba z serkiem kanapkowym
ruch: p90x nogi i klata +brzuch
basen +sauna
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
mirjam
19 stycznia 2014, 22:09"śniadanie zjedz sama,obiad z przyjacielem a kolację oddaj wrogowi" Podziała:)
Eve961
19 stycznia 2014, 21:28Bardzo mało jesz! Ja jem 2,3x więcej... no ale każdy dopasowuje diete do siebie. Nie zapominaj o śniadaniu. Mi weszło to już w nawyk
latwopalnaaa
19 stycznia 2014, 21:14nie zjadłam go znowu z tego powodu że wczoraj wieczorem znowu gościło u mnie ptasie mleczko i miód(pokuta)
Halina.Maria
19 stycznia 2014, 21:10Ale nigdy nie zapominaj o śniadaniu!
ibiza1984
19 stycznia 2014, 21:08Właśnie dlatego potraktuj ten tydzień tak jakby był, a w następnym przyłóż się bardziej.
xcwaniarax
19 stycznia 2014, 21:03Powodzenia :)