Przepraszam, że się nie oddzywam, ale jestem. Żyje.
Zaczytałam się w 50 Twarzy Greya. !!! Ach !
Pochłonęłam 2 części w 4 dni i teraz czytam 3.
Waga stoi.
Dieta raz dobrze raz źle.
Potrzebuję nowej motywacji.
Czytam Was.
Buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuziaki! :)
Wedlowska
1 sierpnia 2013, 14:41Lepiej leżeć i czytać niż leżeć i jeść. :)
therock
27 lipca 2013, 15:46JA też tak namiętnie pochłaniałam Greya:P
N_Verme
27 lipca 2013, 13:44Jak siedziałaś 4 dni nad książkami to nie dziwne, że waga stoi :P Rusz się i idź na rower, albo pojedź na rowerze do parku i czytaj tam! Pozdrawiam :)
MonikaGien
27 lipca 2013, 13:30ja tylko pierwszą część przeczytałam, jakoś mnie nie wciągnęła, wolę Millenium ;-)