Waga stop. Nic tak nie pogorszy humoru jak brak spadku na wadze... Ale u mnie na tym nie koniec. Małego "wysiało"...prawdopodobnie skaza białkowa; muszę eliminować produkty. Lekarz kazał mi zacząć od mleka i nabiałów. Póki co obserwacja. Poza tym wszystko ok... przybiera na wadze, czasem zamarudzi...i czasem prześpi w nocy już 5,5 h Kochany bobas! W każdym razie... zdrowie małego na pierwszym miejscu. Staram się tak modyfikować i zmieniać posiłki, by mu nie zaszkodzić. Teraz czas na włączenie ćwiczeń. Odkurzam orbitrek i do dzieła.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Maya27kc
16 marca 2017, 22:57super :) też chciałabym mieć w domu orbitrek, ale za małe mieszkanko na takie gadgety :C