Po małym kryzysie wróciłam na dobrą drogę i odnotowałam w końcu spadek
2 kg na wadze i po dwa centymetry w obwodach
Kolejnym celem na mojej dość wyboistej drodze jest zejście poniżej 100 kg i mam na to czas do końca wakacji jest to dość realne i mam nadzieje, że mi się uda
Wczoraj wsiadłam w końcu na rower i zaliczyłam dwugodzinną przejażdżkę a później jeszcze godzinny spacer z kijkami Także może w końcu zacznę się więcej ruszać a wtedy na pewno łatwiej mi pójdzie
2 kg na wadze i po dwa centymetry w obwodach
Kolejnym celem na mojej dość wyboistej drodze jest zejście poniżej 100 kg i mam na to czas do końca wakacji jest to dość realne i mam nadzieje, że mi się uda
Wczoraj wsiadłam w końcu na rower i zaliczyłam dwugodzinną przejażdżkę a później jeszcze godzinny spacer z kijkami Także może w końcu zacznę się więcej ruszać a wtedy na pewno łatwiej mi pójdzie
naja24
10 czerwca 2013, 17:39Gratuluję spadku :)
NextAngel90
9 czerwca 2013, 14:22Dużo wytrwałości i cierpliwości:) i oczywiście gratuluję spadku:)
someone1508
9 czerwca 2013, 14:19Powodzenia na pewno dasz rade. Sama tez przerzucilam sie aktulanie na rower.
sarna88
9 czerwca 2013, 14:08tylko wytrwali osiągną sukces :d