Od początku jak zaczełam diete gotowałam tylko sobie i dla siebie a teraz dołączył do mnie tato i wypadało by jemu gotować ale normalne posiłki gdyż jak na złość jest szczupły i nie wymaga żadnego odchudzania oraz na nic nie choruje... dzisiaj wymyślił sobie ze chciałby pieczone mięsko zjeść wiecie co zrobbiłam ale bez próbowania dałam takie jak ja lubie przyprawy a na deser bo lubi szczególnie domowe ciasta wymyślił sobie drożdżowe z kruszonką... na szczęscie tam jest mleko masło i inne rzeczy których ja nie jem ale to mięsko z tym sosikiem i ziemniaczkami to bym zjadła..... wiem wiem to BOMBA KALORYCZNA dlatego ja tego nie jem:( chlip chlip Ale wiecie co bym zjadła żelki są najłatwiej dostępne w niemczech takie czarne anyżowe ooooo tak kocham je ich smak zapach..... mmmmmm pychotka......:)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
je-suis-amelia
25 października 2018, 17:49Posłuchaj ! Ciasto możesz sobie odpuścić albo zaproponować tacie nieco inne. Przepisy na niskokaloryczne ciasta wynajdziesz w internecie. A mięsko z piekarnika wcale nie jest takie kaloryczne. Mój mężczyzna też jest szczupły i lubi różne wymyślne pyszności. Zatem nie będę przecież po dwa obiady robiła. Jem to co on ale w mniejszych proporcjach. Czyli on dużo ziemniaków, 3 mielone i np kalafior z bułką tartą. Mój dzisiejszy obiad. Ja z kolei jeden ziemniak pokrojony, 1 kotlecik i kalafiora więcej ale bez bułki tartej. Na diecie można jeść wszystko ale trzeba to planować z głową. Zatem bierz się za kawałek tego mięska. Życzę smacznego ! :)
Laki219
25 października 2018, 15:41Dużo pracuje fizycznie więc spala te kalorie chodziło mi o to że to jest bardziej kaloryczne niż to co ja jem dlatego nazwałam to bombą kaloryczną mój tato by sie tym nie najadł....
snowflake_88
25 października 2018, 14:28Od kiedy mięso i ziemniaki to bomba kaloryczna? Sos można zrobić chudszy albo nałożyć mniejszą porcję. Tacie lżejszy sos też wyszedłby na zdrowie, to że ktoś jest szczupły i jak na razie zdrowy nie oznacza że nie może niezdrowym jedzeniem dorobić się różnego rodzaju chorób , które pewnie są o wiele gorsze niż otyłość.