Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 20ty 'diety' i problemów na własne życzenie


...
Ehhhh ...

po wczorajszym obżarstwie nie jest dobrze .... a zjadłam tyle słodyczy, czekolad, bułek słodkich, sałatek - że masakra - wyszły mi 2 kosze śmieci - MASAKRA ..... jestem po prostu Głupia i tyle!

dzień w pracy - i odwieczne pytanie 'czy nie powiedzą dziękujemy za współpracę' czemu? Bo On jest kimś i On ma władze ... a ja głupia idiotka (chociaż z założenia idiotka nie może być osobą mądrą) wplątałam się w gówno i kurwa jestem teraz upierdolona aż po pachy i nie wiem jak z niego wyjść, bo mnie ciągnie w dół ...

Śniadanie: serek wiejski Lekki + 2 łyżeczki otrąb pszennych
  • TinyGirl

    TinyGirl

    21 kwietnia 2011, 10:41

    tak ciężko przestać jak się zacznie, a w pracy to faktycznie nie ciekawie.. oby się nie sprawdził zły scenariusz

  • ar1es1

    ar1es1

    21 kwietnia 2011, 09:31

    sie jakos...Pozdrawiam cieplo:*

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.