CZEŚĆ
Czekoladaaaaaaaa,
biała, mleczna, gorzka, nadziewana, z orzechami, z dodatkami,
taka słodka, pyszna, rozpływająca się w ustach przyjemność.
Istnieją legendy, że ktoś nie lubi czekolady.
I to nie legendy, bo ja daleko szukać nie muszę.
nie przepadam za czekoladą.
I cieszę się z tego, uważam to za duży sukces.
Kiedyś zjedzenie całej tabliczki na raz nie stanowiło wyzwania, a nawet było mi mało.
Fuj, nie wiem jak mogłam, przecież to takie zamulające i przesłodzone.
A można, naprawdę można odzwyczaić się od tego smaku.
Wczoraj sięgnęłam po kosteczkę mojej ulubionej milki, później po drugą i wystarczyło.
PO DWÓCH KOSTKACH CZEKOLADY BYŁO MI ZA SŁODKO.
(???)
kiedyś nie do pomyślenia.
dwóch kostek to bym nie poczuła.
Wolałabym nie zjeść w ogóle, niż jakieś marne dwie kosteczki.
A MOŻNA?
- można
:D
Nie lubię czekoladowych lodów,
czekoladowych ciast,
sztucznych czekoladowych batoników,
czekoladowych polew,
czekoladowych shaków,
czekoladowych chipsów?
haha, kto by spróbował? :D
I żeby nie było, niestety, lubię inne słodycze.
ciasta, masło orzechowe, loooody,
a batonikiem bez czekolady też nie pogardzę.
ALE, chipów też nie ruszę! I też nie lubię!
A kiedyś szła duża paczka dziennie...
ale to już inny temat...
A Wy, jeśli uwielbiacie zajadać się czekoladą pamiętajcie
PA! ;*
naja24
14 października 2014, 15:43Pierwszy raz widzę takie czipsy , dla mnie słodkie może nie istnieć niestety uwielbiam wszystko co z serem żółtym więc dramat nie wiem co gorsze :)
BernadettaBzdetta
14 października 2014, 00:20Czipsy czekoladowe!? Chcę!! Można w PL kupić? Będą mi się śniły.Chociaż w sumie jestem w stanie wyobrazić sobie smak, zdarzało mi się zagryzać chipsy czekoladą :/
Grubaska.Aneta
13 października 2014, 22:37U mnie to jest tak , mając do wyboru tabliczkę czekolady lub słone orzeszki czy paluszki, sięgnęłabym po słone . :)
vitalia92
13 października 2014, 20:44ja niestety z tego wszystkiego nie lubie tylko lodow czekoladowych, a po takich chipsach chyba bym pawia puscila :D
pozytywna16
13 października 2014, 15:48No kochana to ogromny sukces,że odzwyczaiłas się od chipsów i nie tykasz czekolady :) Naprawdę podziwiam :) Ja muszę walczyć z każdą pokusą :D
zzuzzana19
13 października 2014, 14:25Wow, chipsy czekoladowe, ale ja chipsów nie jem już od ponad 3 lat ! Czekoladę niestety jak na razie lubię [nie odzwyczaiłam się jeszcze na tyle], ale dwa lata temu odzwyczaiłam się od niej kompletnie ~ jedna kostka i mnie mdliło i muliło... Chciałabym wrócić do tamtego stanu :) No tak, czekoladka jest warzywem, bo przecież kakaowiec to drzewo hehehe ;p
Vivien.J
13 października 2014, 14:23Ja lubię masło orzechowe i chyba wszystko to, co zawiera orzechy ;) na szczęście do tej pory nie kupiłam słoiczka w sklepie. Może zrobię kiedyś samodzielnie - będzie zdrowsze, bez dodatkowych ilości białego cukru ;) Oj, ale lody, to bym zjadła...
Chesill
13 października 2014, 11:43chipsy czekoladowe...? nawet gdyby mi ktoś zapłacił nie ruszyłabym ich! bleeee :D ja natomiast nie lubię paluszków:D rzeczy słonych.. podobnie mam z orzeszkami słonymi.., jak ktoś da do zupy ciut więcej soli nie zjem! :D .. nienawidzę słonego smaku.
Chesill
13 października 2014, 11:42Mam podobnie z czekoladą:) ale .. ją lubię tylko też mi wsyatrczą 3-4 kostki:) max. Ubóstwiam Ritter sport czekolady ... najlepsze!
Karo8912
13 października 2014, 11:26:) ja mam takie dni, tygodnie, że mogą słodycze dla mnie nie istnieć, ale czasami przychodzi taki dzień, dwa, że muszę zjeść. Także tylko pogratulować:)
WaniliowoMalinowa
13 października 2014, 10:33Haha, zawsze tak sobie tłumaczę jedzenie czekolady - przecież to warzywo :D Lubię czekoladę, nawet bardzo i tak jak Ty kiedyś - wolę nie zjeść wcale niż jakieś marne dwa okienka. Ale chipsy... to moja największa życiowa miłość i chyba największy nałóg. Co prawda go rzuciłam prawie rok temu (od tamtej pory nie zjadłam ANI JEDNEGO), ale jednak ochota i miłość pozostały :D
KlaudiaGriffin
13 października 2014, 08:37hehe czekolade akurat bardzo lubie :)
apssik
13 października 2014, 08:33o matko chipsy czekoladowe? nawet z czystej ciekawosci bym tego nie tknela! mozna sie odzwyczaic od czekolady ba! nawet od slodyczy! mi jedna kostka wystarcza czekolady, ogolnie od cukru sie odzwyczailam wiec jak juz mam ochote na cos ze sklepowych polek to zazwyczaj na polowie batona sie konczy bo za slodko! raz na pol roku-rok mam taki atak na slodycze ale to tez duzej ilosci nie moge pochlonac :)
angelisia69
13 października 2014, 08:06ja nigdy nie lubilam wlasnie tak jak ty po 2 kostkach mnie mdlilo,ale teraz polubilam,oczywsicie paseczek w granicach rozsadku.A chipsy jak lubialam tak lubie nadal,choc teraz do 40g na raz a kiedys lezac ogladajac TV szla nieraz "paczuszka" 150g Laysow czy tych Biedronkowych heh
Limonka11
13 października 2014, 07:46Ja akurat uwielbiam czekoladę .ale mam nadzieje że skończę z tym :*
fokaloka
13 października 2014, 07:33Czekoladowe chipsy? WTF?! Mnie jakoś ostatnio przestały smakować słodycze, dziwne, ale prawdziwe :)
nora21
13 października 2014, 07:31ja na szczęscie też nie przepadam za słodyczami :)