KOCHANI!
NA NIC!
Od poniedziałku bawię się w dom, jak za starych czasów w dzieciństwie.
Tylko kuchnia jest prawdziwa,
i odkurzacz i pralka i zmywarka i suszarkaa
i żołądek chłopaka, któremu się chce dogadzać.
Ehhh, ciężko oj ciężko.
Szczególnie gdy dochodzi do tego uczelnia,
i nauka.
NO NIC!
A jak chce się mieć czas na ćwiczenia,
to trzeba z czegoś zrezygnować.
I tym sposobem internetowi powiedziałam pa pa
Ale niedługo wracam!
Będę miała więcej czasu!
Wrzucę Wam jeszcze zdjęcie pysznego sernika mojej sąsiadki, która dosładza nas takimi cudami:
a nie od dzisiaj wiadomo, że kocham ciasta, więc znika szybko.
Pozostając w temacie kulinarnym upiekłam wczoraj w piekarniku ser Camembert.
Mówię Wam, pycha!! Jak nie próbowaliście, polecam!
Tymczasem idę.
Trzeba pozmywać, wyprasować i napisać esej.
Yhhh...
lecter1
20 maja 2013, 09:46Udanej zabawy:)
Rosalin
11 maja 2013, 10:28Hahah perfekcyjna pani domu, trzymaj się! :)
Piczku
10 maja 2013, 20:06w panierce piekłaś. czy ten grillowy turka?;)
sloneczko1990
10 maja 2013, 18:04Jakie pyszności!!! Ja mam tak samo- cały dom ''dla mnie'' i do tego dwójka dzieci.
awalyna
10 maja 2013, 17:36nooo nie, nie kuś tak tymi smakołykami :D
ita1987
10 maja 2013, 17:23O rany... Mam kawę i tylko mi tego sernika brak.... !!!!;-)
naja24
10 maja 2013, 17:04Ty na diecie a sąsiadka takie smakołyki ci przynosi hahaha , :)
MsCandy13
10 maja 2013, 16:11Jak bym widziała siebie w ciągu dnia ;) a do tego wszystkiego dochodzi też mały szkrab ;)
.Piugeth.
10 maja 2013, 13:11esej, blee :D sernik, blee :D Camemberta nie próbowałam z piekarnika, ale już słyszę, że pyszny któryś raz więc pewnie w końcu się przemogę :D
cambiolavita
10 maja 2013, 12:29Ale smakowicie wygladajacy sernik! A Camembert upieczony jadlam w restauracji... Byl jeszcze w takiej chrupkiej skorupce i podany z konfitura... Niebo w gebie! :) A... no i niech Ci facet troche pomoze z obowiazkami w domu!
Nalia91
10 maja 2013, 11:37Uwielbiam cammembert :D A do zmywania podłogi poślij chłopaka :D