Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: Początki bywają trudne...
22 października 2013
Zaczęłam diete od poniedziałku. Narazie nie jem po 17 są to 3 posiłki, sodycze i fast-fody odstawiłam. Troche ćwicze, zobacze jak na dlugo starczy mi sił, licze na Waszą motywacje:)
mam podobny plan diety, też nie jem po 16-17, daję odpocząć żołądkowi po zwykle obfitym obiedzie :) Powodzenia :)
Rosalia.
22 października 2013, 22:29
Po 17? o.o podziwiam... nie wytrzymałabym długo... ja ostatni posiłek mam 1-2 h przed spaniem, ale oczywiście, mi to zalecił trener :D Powodzenia :D :D
ginebra
22 października 2013, 22:42mam podobny plan diety, też nie jem po 16-17, daję odpocząć żołądkowi po zwykle obfitym obiedzie :) Powodzenia :)
Rosalia.
22 października 2013, 22:29Po 17? o.o podziwiam... nie wytrzymałabym długo... ja ostatni posiłek mam 1-2 h przed spaniem, ale oczywiście, mi to zalecił trener :D Powodzenia :D :D