Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
kubinka na jesień


długo mnie nie było, ale juz pisze czemu. Juz nie jestem panna kubinka tylko pani kubinka, wyszlam za maz :D wiadomo przed slubem ogrooom przygotowan, po slubie rowniez. ale teraz na spokojnie i racjonalnie zaczynam na nowo ( ktorys raz z koleii) resetuje wszystko co bylo i patrze na przod. w palanach dieta 1200 kcal a od poniedizałku jade kupic karnet na fitness.Weekend oddaje jeszcze szalenstwom, zreszta mam mega zachcianki a ato wszystko przez zblizajacy sie @... najwazniejsze ze  zapal jest hehe, pozdrawiam was vitalijki

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.