co za pogoda, leje z przerwą na padanie! ale czytam że taka pogoda u większości z Was... niektóre mają rzeki na podwórku, inne budują osiedlowe tamy a inne siedzą cichutko w ciepłym domeczku :)
ja tylko czekam aż przestanie padać i muszę isć odebrać wyniki badań, co by na piątek były gotowe i ginek mógł uzupełnić kubinkową kartotekę :)
a teraz z innej beczki, kilka wpisów temu wspominałam że kończę pewną książkę i chcę się podzielić swoja opinią na jej temat.... przyznaje bez bicia skończyłam ją czytać wczoraj wieczorem, ufff wreszcie! w sumie jestem troszkę ciekawa co dalej ale już mnie nudziła monotonność zdarzeń....
skończyłam czytać książkę, która jest ostatnio na językach " 50 twarzy Greya". Jak dla mnie jest to harlequin o zabarwieniu porno. Lekko się czyta. Nie potrzeba żadnego skupienia ani analizy. Dopiero po 100 stronach zaczyna się pikanteria, no i później w kółko to samo.... dla mnie nuda! ok, przeczytałam i nie będę czytać następnych części... Nie to że mam niskie libido albo mój zawyżony progesteron hamuje reakcje na watki erotyczne,,, po prostu uważam że to co autorka ujęła w 3 częściach, można by było spokojnie ująć w max. 200 stronach ehhehe
a jakie jest Wasze zdanie na temat tej książki?
menu brzuchatki:
- kromka z twarogiem, jogurt z błonnikiem, inka
- płatki z mlekiem i truskawkami
- 2 ziemniaki, kotlet mielony, kalafior, sałata z pomidorem, szklanka soku
- pączek, inka
ruszek:
- ok 4km spacerku
czuję się już lepiej, ale dziękuje za Waszą troskę :) w tym tygodniu odpuściłam basen co by kataros nie powrócił
miłego dzionka !
monissia
2 lipca 2013, 18:41przeczytalam wszystkie 3 czesci bo mi polecali lecz wzielam sie za to podczas nudnych wieczorow... najlepsza druga czesc... mysle, ze warto przeczytac jak sie bedziesz nudzic :) chodz mam takie samo zfanie jak Ty... wulgaryzmow az za..... ;/
mariam27
27 czerwca 2013, 14:38Moje zdanie na temat tej książki jest bardzo podobne, słownictwo jest w niej dość ubogie i również zaczęła mnie szybko nudzić, sięgnełam po nią oczywiście po tych wszystkich zachwytach dookoła niestety mnie bardzo zawiodła
MllaGrubaskaa
27 czerwca 2013, 13:21Ja się tyle opinii na temat tej książki naczytałam że samej książki nawet nie mam zamiaru ruszać. Twoja wypowiedź też mnie do niej nie zachęciła.
Jomena
27 czerwca 2013, 07:14A ja Greya czytam na necie :))) Tylko jakoś utknęłam na 117 str...jakoś jeszcze nic się nie dzieje ;-)))
CuraDomaticus
26 czerwca 2013, 19:52ja nie mam ochoty czytac jej
fiore1987
26 czerwca 2013, 18:40pierwsza część bardzo mi się podobała, przeczytałam w dwa wieczory :) z drugą poszło mi już troche gorzej, była taka.. przewidywalna, a ostatnią zaczełam i nie doszłam chyba nawet do 50strony! :P
KropelkaRosy
26 czerwca 2013, 16:50Wymęczyłam pierwszy tom, bo nie lubię oddawać nie przeczytanych książek. Resztę odpuszczam.
MamaGwiazdy
26 czerwca 2013, 14:56Mnie Grey zachwycił:) Wciągnął i oderwał od problemów. Ambitny nie jest-fakt. Wolę Crossa:) Buźka.
coffeebreak
26 czerwca 2013, 13:55Książka kiszkowata. Szkoda kasy. Przeczytałam pierwszy tom i wystarczy. Żle napisana, bez polotu i bez emocji, które akurat w tej książce mogłyby być. Nie wiem...może ja stara jestem... Ale NaMoliś ma rację, ot choćby Fanny Hill :-) Nie kumam skąd ten szał na Greya. Wkurzał mnie ten dupek i ta durna siusiumajtka.
MONIKA19791979
26 czerwca 2013, 13:31a co to jest książka z czem to sie je???ja nie mol książkowy-od razu zasypiam jak siadam czytac więc wole bajki dziecku na dobranoc czytnąć może na stare lata zaczne-brailem hehehehe dżem kalafiorowy -to ma sens
NaMolik
26 czerwca 2013, 13:29Chocby Pamiętniki Fanny Fill !!!!
NaMolik
26 czerwca 2013, 13:28Przeczytałam pierwsza, połowe 2 i nie ponioslo mnie zupelnie - kompletnie bez polotu (oczywiscie jak dla mnie) znam kilka kaizek w podobnej tematyce i zdecydowanie tej brakuje tego czegos wyjatkowego. Wydaje mi sie , ze zrobila furore tylko dlatego ze poruszyla kontrowersyjny temat a potem poszła juz lawina i nic wiecej - ale to tylko i wyłacznie moje zdanie. jak dla mnie zwykle czyto techniczne opisy, które po pewnym czase zrobia sie nudne.
Sylwunia54
26 czerwca 2013, 12:47Ja też ptzeczytalam jedną i na tym poprzestanie :)) Ma być film nakręcony.. Heh wyobrażasz sobie?!
kikizafryki
26 czerwca 2013, 12:45Przeczytałam wszystkie części, trzecia bardzo mnie rozczarowała, ale nie żałuję. Może kiedyś wrócę do tek lektury
Lizze85
26 czerwca 2013, 12:43ja czekam na swoją kolej w bibliotece, nie mam jeszcze swojego zdania ale myślę, że gdyby nawet okazała się dla mnie totalną kichą to zawsze można coś odmałpować ;p ale wiesz to jest jakiś fenomen, my czytamy a faceci zadowoleni :D
Anankeee
26 czerwca 2013, 12:02Również czytałam tę książkę i szczerze mówiąc była taka sobie. Nie planuję czytać kolejnych części. Pozdrawiam ;-)