boję się! już jutro ten dzień :( boję się!
nie boję się samego egzaminu, bo to nie jest ani pierwszy ani ostatni
boję się pana prowadzącego...
mimo że w swojej edukacji miałam doczynienia z różnymi typami i też się bałam
to tego właśnie prof. zaliczam do kategorii nieprzewidywalnych...
jeśli chodzi o moją wiedzę, to wg mnie opanowałam materiał na 50 % :)))
a boję się prof. dlatego że jest ironiczny, daje do zrozumienia że jesteśmy głupkami, czepia się słów, patrzy z pogardą, jest niewyrozumiały...
najgorsze, że zapowiedział poprawę ustną ! ;o
nieprzewidywalny dlatego, bo 2 przed egzaminem napisał do nas maila że dorzuca materiału, ot tak !
jestem nawet przygotowana psychicznie na poprawę, ale boję się właśnie konfrontacji na poprawce ustnej ;/ że wykpi i powie kilka dosadnych zdań :)
i kto by pomyślał, że będę tak to roztrząsać ! w końcu wybrałam się na te studia głównie by nie myśleć o problemach zdrowotnych, by zająć sobie czas :) a tu proszę :)
trzymajcie proszę za kubinkę kciuki! ;)
w ogóle czuję się źle, cały tydzień nie ćwiczyłam i czuję się jak zdechły flak, w ogóle mam wrażenie że woda mi się zatrzymałą w organizmie i czuję się spuchnięta :(
muszę Wam się jeszcze pochwalić, że za tydzień w sobotę jedziemy na tydzień w góry ! jupi!
ściskam Was robaszki
Mafor
14 lutego 2013, 08:46Nie okazuj strachu, nie taki diabel straszny... mam nadzieje ze dobrze było...
Lizze85
9 lutego 2013, 12:07trzymam mocno kciuki, i zaraz po pisz jak poszło :):*
sempe
9 lutego 2013, 11:40i jak poszło? a gór to Ci zazdroszcze...
MllaGrubaskaa
8 lutego 2013, 17:32Trzymam jutro mocno kciuki :) na pewno zdasz ;))
Tysiia
8 lutego 2013, 16:18kochana musi się udać, będzie dobrze, ściskam odwagi i powodzenia!!!:***
coffeebreak
8 lutego 2013, 14:02Uda się! Zobaczysz, że się uda! Ja będę trzymać jutro kciuki baaaaaardzo mocno :-))) Baw się dobrze, w górach :-)
wemma
8 lutego 2013, 14:01Może własnie dzieki niemu będziesz odnosiła sukcesy życiowe. Tak to traktuj. powodzenia ;]
Julia15
8 lutego 2013, 13:48Głowa do góry :)
NaMolik
8 lutego 2013, 13:44na pewno wszystko się uda i ze spokojem będziesz korzystała z górskich atrakcji. Pozdrawia
flexiplexi
8 lutego 2013, 13:36Trzymam kciuki,na pewno bedzie dobrze :)
monikaszgs
8 lutego 2013, 13:28dasz rade::))) niedługo pójdzie to w zapomnienie:). Ja trafiłam na wielu takich w końcu dali się jakoś okiełznać :))) wyluzujesz się na wyjeździe:))
martaaaaaaaaaa1981
8 lutego 2013, 13:27trzymam kciuki, stres motywuje, będzie dobrze !!!!
mikolino
8 lutego 2013, 13:23Madra główka z Ciebie, poradzisz sobie, trzymam mocno kciuki ;-)