troszkę mnie nie było... ale powolutku wszystko się krystalizuje, tzn. mama jest po zabiegu i w piątek odbiera wyniki... wtedy pewnie tez padnie decyzja co dalej...
jeśli chodzi o mnie to czuję się lepiej, staram się nie rozmyślać o tym co się wydarzyło!
z medycznych nowinek, to aktualnie jestem przeziębiona, no ale kto teraz nie jest heheh wszyscy dookoła prychają, kaszlą :) ale nie jest źle, najgorsze za mną heheh
poza tym stwierdzono u mnie insulinoodporność! tadam ! mamy dziada, któy skutecznie hamował moje odchudzanie :) dostałam leki i będę łykać....
z innej beczki: u Kubinka zagościła delikatna zima z przymrozkiem, odczułam to wczoraj na drodze! wycieraczki zgarniały płatki śniegu a koła walczyły o przyczepność ( całe szczęście Kuba wymienił wcześniej na zimówki ), kolejne wyzwanie po wyjściu z samochodu... tym razem kubinka walczyła o przyczepność co by nie złapać zająca :))))))))))
wczoraj wyjęłam już świąteczne ozdoby, serwetki, pluszowego bałwana, świece, no i mam piękną gwiazdę betlejemską :) w czwartek chcę powiesić jeszcze świecąca gwiazdkę na okno :))))))))) mmm od razu poczułam że święta idą pełną parą :)
trzeba jeszcze tylko zorganizować prezenty dla najbliższych...
a jak u Was przygotowania?
Anankeee
9 grudnia 2012, 19:02ja już obmyślam prezenty, które chcę jak najszybciej zakupić. Nie zamierzam czekać na ostatnią chwilę ;-)
coffeebreak
5 grudnia 2012, 19:53Ja chyba jutro wywlekę ozdoby. Najbardziej lubię stroić kominek w skarpetowy łańcuch :-))) Taaak....już czas podkręcić świąteczny klimat :-))) Zdrówka!
MllaGrubaskaa
5 grudnia 2012, 17:45U mnie przygotowania w lesie ! Ale ja nie lubię swiąt więc może dla tego :(
Edyta1991
5 grudnia 2012, 16:24u mnie póki co porządki... I to już takie co by nie zabierać nie potrzebnych rzeczy po NR ze sobą... Na koniec postaram się o małą, żywą choineczkę przyniosę z piwnicy wszystkie ozdoby i z synkiem ubierzemy dom:)
anna.bukaczewska
5 grudnia 2012, 12:35jejciu jak miło , u Ciebie już święta ... moja mama ostatnio pokazywała mi na skype jak dom ustroiła i jaka ma już choinkę ... a u mnie jeszcze nic , całkiem nic ... i nie wiem czy w ogóle będzie cokolwiek ... zobaczę jeszcze , a tymczasem ... miłego dnia :-)