No właśnie teraz jest zimnoooooooo!!!!!!!!!!!! a gdzie mowa o zimie?!
Zacznę od tego, że piec który reguluje ciepło i podgrzewanie wody jest w pomieszczeniu obok i trzeba przejść przez klatkę aby móc coś przy nim zrobić. Piszę o tej lokalizacji pieca, bo...
pech chciał, jak mój K. wyjechał piec zaczął się "zawieszać" i w tym momencie przestawał dawać ciepło i ciepłą wodę ! Miałam takie sytuacje, że podczas kąpieli przestała lecieć ciepła woda, więc w szlafroku z pianą na włosach musiałam iść przez klatkę aby zresetować piec ;/ I Zdarzało się że resetowałam go ok 10 razy dziennie, nie mówiąc o tym że nocą, jak spałam i piec się zawiesił to spałam w zimnie ;/
Wtedy wyjechałam do BDG. i zostawiłam klucz właścicielom, aby coś z tym zrobili. Przykro mi bo jakoś szczególnie się tym nie przejęli ;/. Niby przychodzili jacyś fachowcy, ale ciągle niewiadomo co się dzieje z tym piecem;/ całe szczęście już się nie zawiesza, ale !!!!!! znowu ALE!!! ten piec nie potrafi utrzymać ciepła i przełączyć się na tryb nocny;/ jak wróciłam z Bydgoszczy to w mieszkaniu było niecałe 16stopni!!!!!!!
teraz nie jest lepiej;/ obecnie termometr wskazuje 17,7 stopnia, maxymalnie widziałam 19,1 ;o
nie o to chodzi że chce narzekać... ale nie wiem co robić....czy zmieniać teraz mieszkanie????
jak ma być tak dalej, to będzie zimno i pewnie rachunki wysokie;/
już się orientowałam i za podobną kwotę możemy wynająć mieszkanie w bloku , tam zawsze cieplej. Problem w tym, że musi być to określona dzienica, bo mąć ma stąd ekipę z którą razem dojeżdżają do pracy. Tak mnie to gryzło, że zaczęłam szukać, już bardziej świadoma, bo lekko poznałam miasto... i znalazłam mieszkanie ( jeszcze go nie widziałam i nie dzwoniłam czy jest nadal wolne).
Nie wiem, co robić... :( czy znowu się przeprowadzać, czy siedzieć w tej lodówce???
co Wy o tym myślicie dziewczyny?????????
Nadia0088
25 października 2011, 14:21idealnie pasuje do ciebie ta reklama z ing z mencwaldowskim - szkoda czaasu tracic zycie na mieszkanie w zlym miejscu, jak masz mozliwosc to spadaj gdzie indziej
EgriBikaver
25 października 2011, 01:02bym szukala czegos innego, wiem ze przeprowadzka to meczarnia ale warto. Takie ogrzewanie nie dosc ze slabo grzej i w zime trzeba spac pod kołdra, kocem i w skarpetach to jeszcze fortune kosztuje.
jasmin87
24 października 2011, 23:08no ja już 5 lat tułam się po stancjach i w zimę ciepłe mieszkanie to podstawa jeśli nie chcesz chorować. A szukać zawsze warto, może akurat coś ładnego wpadnie w oko i w przystępnej cenie :)
molok
24 października 2011, 23:00Każdy orze jak może i niestety często takie przekręty robią jak się wynajmuje, wiem to z autopsjii, już chyba lepiej będzie coś wynająć w bloku, naprawdę...
paulinkaa19881
24 października 2011, 21:11wyprowadzic sie! bo bedziesz miala cala zime tylko problemy z tym piecem i pluc w twarz ze moglas zmienic mieszkanie!!!!
RedTea
24 października 2011, 20:50pazdziernik uszedl, ale zimno, w listopadzie bylo mega brrr! Uciekalam stamtad raz dwa! wyprowadz sie, a jak przyjda mrozy -20? szukaj czegos cieplejszego i juz :)
Agenieshika
24 października 2011, 19:47Kamienica, wysokie piętro.. Zawsze będzie zimno. Ja mieszkałam na 4piętrze już to było poddasze i było tak, że latem było albo za gorąco albo ok a zimą nie dało się dogrzać. Miałam centralne ale na węgiel i zdarzało się przy mrozach, że ładowałam nawet 3-4wiaderka węgla dziennie. Ja jestem straszny zmarzluch, a więc bym czegoś szukała.
MAMWIAREWSUKCES
24 października 2011, 19:46ZDECYDOWANIE SIĘ PRZEPROWADZIĆ!JEŚLI NIC W SPRAWIE PIECA SIĘ NIE WYJAŚNI TO...WSPÓŁCZUJĘ CI ZIMY W TYM MIEJSCU!DOPIERO BĘDZIE ZIMNO.LODÓWKA!POWODZENIA.