Jejku, dziewczyny, nie było mnie 100 lat! Przepraszam...
Trochę się ostatnio działo, nowa praca, ostatnie już strony magisterki, zmęczenie.
No i tak sobie siedziałam, że nawet nie zauważyłam, kiedy przybyły mi 4 kilogramy.
Więc pora znów się wziąć w garść, ale dobra, nie będę płakać z tego powodu. Powiem Wam co u mnie.
Przede wszystkim kupiliśmy meble na balkon, a zbieraliśmy się do tego od roku. Może nie jest to szczyt ekstrawagancji, ale na bardzo wąskim balkonie nie ma zbyt wielkiego pola do popisu.
Dalej bawię się moją hybrydą, kupiłam teraz małą lampkę LED, która na aliexpress wyniosła mnie ok. 15 zł. Utwardza w 30 sekund i skraca mi o wieeele czas malowania paznokci. Oto mój nowy kolor cyclamen (Cosmetics Zone) - jestem w nim zakochana - zmienia odcień w zależności od oświetlenia.
W długi weekend byłam u rodziców i pobawiłam się w zakład przetwórstwa owocowo-warzywnego - nawekowałam dzikiego szczawiu na moją ulubioną zupę, będę też robiła domowe pomidory ze słoika (jak z puszki ).
A teraz ja - chyba nie zmieniłam się mimo swoich 4 nadprogramowych kilogramów?
fitnessmania
4 kwietnia 2017, 09:57Dziewczyny w odchudzaniu najważniejsza jest motywacja, ja np oglądam codziennie zdjęcia przed i po odchudzaniu, to mi daje niezłego powera, wam też to radzę, wpiszcie sobie w google - odchudzanie przed i po by Sasetka
Peppincha
19 lipca 2016, 20:071. pięknie wyglądasz. 2. też używam cosmetics zone ale wole jednak semilac. :)
behealthy
9 czerwca 2016, 14:32Wiem jak to jest. Ja ostatnio też miałam przerwę i obiecywałam sobie codziennie że w końcu wrócę a tu guzik. Najważniejsze, że już jesteś :)
spelnioneMarzenie
30 maja 2016, 17:58slicznie wygladasz i paznokietki tez :))
ktoragodzina
31 maja 2016, 10:48dziękuję :)
idealnecialo
30 maja 2016, 17:17Wow, dziewczyno, gdzie ty ubiłaś te 65 kg?!
ktoragodzina
30 maja 2016, 18:2169 kg już teraz :p ubiłam w udach i celullicie...
idealnecialo
30 maja 2016, 19:06Nie widać, to buzi to już w ogóle nic:)