Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
:(


Witam wszystkich.

Jeste taka zmeczona dzisiaj. Prawie nic nie spalam, wczoraj polozylam sie przed 3-cia a wstalam bylo po 5-tej. Najlepsze jest to ze jak probowalam zasnac z powrotem to juz nie moglam :(

Musze isc do miasta (jakies 3 km) na poczte a tak mi sie nichce:(
Mialam na trening poznej jechac i chyba nie pojade bo moj bf jest dzis w lpracy i nie wiadomo o ktorej skaczy.

A jak juz sie zale to na maksa. Wczoraj moj bf pojechal na trening ja zostalam w domu. Ale on jakos dziwni chcial zebym pojechala , co sie okazalo po treningu zostal ponad godzine bo Cathtin czy jak gto tam sie pisze miala poizrgnalne party po treningu. O czym mowil pozniej ze nic nie wiedzal. Tylko ze kilka osob sie go pytalo czy bedzie na teningu.

A nad to jeszcze znajoma jek pisalam do niej czy idzie na trening powiewdziala ze jeszcze nie wi co si pozniej okazalo ze zostala na noc u tej klijentki ktora bi tak mi dziala na nerwy. glupia krowa


Pszeprasdzam ze sie tak zale :(

Ps.  z moja waga jest szuper.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.