Właśnie wróciłam do pracy po bardzo długim L4. A tam... same pokusy ,, .
Wiecie... wcale mnie nie ruszają . Po prostu jestem silna.
Wiem, że tyle włożonego wysiłku nie można zmarnować.
P.S. miałam dziką satysfakcję mierząc nowe służbowe ciuchy... Bez najmniejszego problemu weszłam w rozmiar M
fitnessmania
18 marca 2017, 18:45Musze się pochwalić, udało mi się w końcu schudnąć parę kilo, ale nie odbyło sie bez wspomagania, jest coś naprawdę dobrego, poszukajcie sobie w google - ranking środków odchudzających xxally
polishpsycho32
17 listopada 2015, 22:28cudownie:)
Kryniao
19 listopada 2015, 13:17dziękuję za dobre słowa :) to pomaga :)))
lexxxie
16 listopada 2015, 16:13gratulacje :) pozdrawiam :)
Kryniao
19 listopada 2015, 13:19Fajnie, że jesteście. Dziękuję za wsparcie :)