zgrzeszyłam wczoraj na wyjściu do knajpki z koleżankami z pracy
ale marudzić nie będę - nie zrobiłam tego bo miękka jestem i takie tam duperele
zeżarłam te udka bo chciałam - ot co!
przedłużę sobie proteiny w związku z tym do 5 dni i mam nadzieję że bedę mknąć dalej jak do tej pory .... ufff
kolejne grzeszki w Święta
waga ciut w górę, ale dziś paska nie zmieniam - od jutra dopiero znów na bieżąco będę aktualizować