Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
:(
18 lutego 2011
w dalszym ciagu nie mam sie czym chwalic ale musze dokonywac wiecej wpisow,zeby miec wieksza mobilizacje.bo jak napisala jedna z was to faktem jest ze jak nam nie idzie i nie piszemy o tym to nie ma kto i jak nam pomoc bo nie wie nikt ze nam nie idzie.wiec pisze.z dieta sobie nie radze ale tez nie wiem jaka mam dokladnie wage bo mam @ ale juz jutro sie zwaze.i biore sie znowu za siebie.z mirka sobie obiecalysmy ze schudniemy chociaz po dwa lub dwa i pol kilo w tydzien.i musi sie tak stac..musze schudnac bo przeciez ostatnio to tyle wcinam ze szok.i niedlugo zaczne sie znowu zmieniac w ledwo ruszajaca sie kule.nie chce juz tego.zaczynam przypominac czlowieka i zaczynam nabierac wiekszej pewnosci siebie przez to ze juz schudlam,wiec musze dazyc dalej aby byc szczuplą.zeby sie lepiej czuc we wlasnym ciele.moja kolezanka po operacji tak ladnie chudnie ze az jej zazdroszcze a ja sama przez wlasna glupote lakomstwo i obzarstwo psuje caly efekt operacji.przeciez mozna schudnac tylko trzeba chciec.tylko trzeba sie wziasc za siebie.musze byc laska.po to ryzykowalam.i nie moge nie moge sie poddac.a jak nic sie nie zmieni na minus w mojej wadze to mozecie mnie za to pozadnie zjechac.nie zostawiajac suchej nitki na mnie.prosze o to.ale tez bede sie starala abyscie nie musialy mnie opierniczac.
klon31
20 lutego 2011, 20:56No kochana tak dłużej być nie może!!!! Proszę mi się w tej chwili brać do roboty!!!! Niech to będą małe kroczki - oby tylko były!!!! Dość już tego zastoju - wiosna tuż tuż (co prawda słabo ją widać ;-) ) a na wiosnę wbijamy sie w cienkie kurteczki i już nie będzie czym się zasłaniać jak w zime!!!! Do roboty!!! MI tez nie najlepiej idzie ale staram się powoli wtoczyc na szczyt!!! Buziaki i czekam na dobre wieści!!!!!!!!!!
binga35
19 lutego 2011, 16:11Asia!! Damy radę!!! Wskazówki dziewczyn pod Twoim wpisem sa bardzo cenne..trzeba z nich korzystać!! Pozdrawiam!!
shea92
18 lutego 2011, 13:55Wiesz.. żeby wytrwać zapełnij lodówkę samymi zdrowymi rzeczami... Jak masz gorszy dzień i nie chce ci się gotować wyciąg paczkę warzyw (na patelnię) ale nie smaż ich a ugotuj i przypraw są bardzo dobre i zapychają. I spójrz od czasu do czasu na twojego pięknego motylka jak już daleko odfrunął od twojej wagi 131 kg:D:D:D:D To już naprawdę jest wielki sukces!!!! świetnie wyglądasz i szkoda by to zaprzepaścić...:(( Jak sięgasz po coś zakazanego pomyśl sobie... Tyle kg w dół a ja sięgam po to coś, co mi życie marnuje!! nie pozwól na to... Bądź silna i nie oszukuj samej siebie że np bigos, golonka czy inne kaloryczne dania pomogą ci schudnąć... Pamiętaj że chudniesz dla siebie i swojego zdrowia.. Bo na pewno się lepiej czujesz ważąc 104 kg niż 130...
ar1es1
18 lutego 2011, 11:42bedziesz sobie jadla co chcesz i ile chcesz i za jakis czas znow bedziesz wazyc 110kg albo sie zaczniesz ograniczac i jesc zdrowiej i co tydzien bedziesz widziec spadek na wadze i po roku bedziesz np o 30kg lzejsza.W koncu kupisz sobie fajne ciuchy i znajomym kopara opadnie.Ale wybor jest Twoj.Pozdrawiam i trzymam kciuki:*
MajowaStokrotka
18 lutego 2011, 10:12Na pewno wszystko się ułoży!!Najważniejsze,że masz motywację:)Powodzenia!!
Cailina
18 lutego 2011, 10:06sie!
dietadiabetyczki
18 lutego 2011, 10:00czytam Twoje wpisy, to nienawidzę siebie.. bo juz wiem że utuczyłam się na własne zyczenie .... jesteś właśnie jedną z tych grubasek która chce byc gruba.. i jezeli Tobie to odpowiada, to sobie bądz otyła,wróc do tego co Ci pomogła osiągnąc operacja... bo to nawet nie Twoje osiagniecie tylko efekt operacji a jak zaczęło się robic ciężko to sie poddałas... dziewczyno weź się w garsc, nie jesteś juz małą dziewczynką której mama zabierze cukierek... jesteś dojrzałą dziewczyną i czas wziac odpowiedzialnośc za swoje czyny, może Ci się wydac że zależy mina obrażaniu Ciebie... ja chce po prostu otworzyc Ci oczy .. chcesz życ?
kamilla1991
18 lutego 2011, 09:54jeeeejuuu tyle kg za Pania !! GRATULUJe