co z toba ,daj jakis znak.ty paniala ,czto ty dzielajesz,no dziewoczka,chadi siuda.
beacia41
31 marca 2006, 10:17
po prostu tak wyszło . Jeszcze w 2005 podczytywałam 40, jak się poznajecie, rozwijacie, przyjaźnićie, w styczniu próbowałam sie właczyc ale zanim się wcisłam między was to nastąpił ten 40-stkowy krach, podział na "stare" i "nowe" 40- stki, zamykanie pamiętników, odchodzenia i wielkie powroty no i poczułam że nie powinnam się do was wciskać , że lepiej zostać z boku . Wtedy ruszyły śmieszki i dlatego tam łatwiej mi było sie pojawiac . A do 40-stek czasem próbuję się odezwać ale jakoś nadal "nie mam śmiałości" Ale broń Boże nikogo nie winię a zwłaszcza Ciebie za zaistniałą sytuację, po prostu ..tak wyszło.
Powiot
29 marca 2006, 17:33
właśnie takie głowy najcenniejsze!Brak mi Ciebie i Twoich słów.Pozdrawiam serdecznie-Otylia
nie wiem jak to sie stalo ze mnie tu dzis nie bylo a u wszystkich bylam.nadzieji zycze ci aby wiecej bylo bo ona pomaga nam we wszystkich sferach zycia.a i daje nam potymizmu.gratuluje postawy na forum.
blanita
29 marca 2006, 16:05
dzieki za mile slowa. Wiesz zachodze w glowe co moglo Ci sie stac, jaki jest powod? I mam tylko nadzieje ze bedzie wszystko dobrze i ze niedlugo wrocisz i bedzie jak dawniej. Pa
doughnut
29 marca 2006, 14:47
To nie ważne, że jesteś daleko, ważne, że bardzo chcesz być bliżej, a jak sie czegoś BARDZO chce to prędzej czy później zawsze sie osiągnie, życzę Ci żebyś osiągnęła to jak najszybciej, najlepiej już teraz. Mnie ostatnio bardzo pomaga (w wielu momentach nie tylko przy odchudzaniu) myśl: "Wymagajcie od siebie, choćby inni od Ciebie nie wymagali" dzieki temu juz nie raz mi sie udalo coś osiągnąć, może wiec i Tobie pomoże:)
doughnut
29 marca 2006, 14:29
nie wiem może i tak, ale lko z ilością kalorii, bo ja w ogole nie jestem glodna, jem tyle ile potrzebuje, no może po 2o.oo troche sie przegłodzę, ale juz o tej porze nie chce brac nic do ust:) Nie wiem jak mi to wychodzi, ze jem a kalorii malo, a co najgorsze waga mi stanela i nie chce drgnac, ale jestem wyjątkowo cierpliwa i sie nie dam:) TY sie też nie poddawaj!walcz bo warto:) buziaczki pa
anakow
29 marca 2006, 14:09
złoto ty moje..moja skarbnico wiedzy..pocieszenie..dobrze mówisz...ale czasem jestem tym zmęczona..no i jest mi mało..ja wiem ile Tomek może z siebie wykrzesać..wiem jak bardzo potrafi o mnie zadbać i ja chce tamtego tomka..i ciagle nie moge sie nasycyc..ale i pewnego dnia do tego dojrzeje moje serce..zrozumie, że trzeba sie cieszyć z małych gestów..
Bozka1
28 marca 2006, 22:41
połączony ze wspomnieniami, to to co mamy najcenniejsze w życiu. Marzenia są potrzebne-bo dla nich żyjemy, a nadzieja-cóż-ta towarzyszy nam zawsze i wszędzie. Więc wszystko u Ciebie o.k. i to w jak najlepszych proporcjach!
doughnut
28 marca 2006, 22:11
To i tak z Twoją głową jest rewelacyjnie, bo u mnie jest minus 100% rozumu. Czekam na Ciebie z niecierpliwością!
lunka7
28 marca 2006, 19:30
Ty się nigdzie nie wybieraj,zostań z nami,na zawsze.
sikoram3
31 marca 2006, 11:28co z toba ,daj jakis znak.ty paniala ,czto ty dzielajesz,no dziewoczka,chadi siuda.
beacia41
31 marca 2006, 10:17po prostu tak wyszło . Jeszcze w 2005 podczytywałam 40, jak się poznajecie, rozwijacie, przyjaźnićie, w styczniu próbowałam sie właczyc ale zanim się wcisłam między was to nastąpił ten 40-stkowy krach, podział na "stare" i "nowe" 40- stki, zamykanie pamiętników, odchodzenia i wielkie powroty no i poczułam że nie powinnam się do was wciskać , że lepiej zostać z boku . Wtedy ruszyły śmieszki i dlatego tam łatwiej mi było sie pojawiac . A do 40-stek czasem próbuję się odezwać ale jakoś nadal "nie mam śmiałości" Ale broń Boże nikogo nie winię a zwłaszcza Ciebie za zaistniałą sytuację, po prostu ..tak wyszło.
Powiot
29 marca 2006, 17:33właśnie takie głowy najcenniejsze!Brak mi Ciebie i Twoich słów.Pozdrawiam serdecznie-Otylia
sikoram3
29 marca 2006, 17:04nie wiem jak to sie stalo ze mnie tu dzis nie bylo a u wszystkich bylam.nadzieji zycze ci aby wiecej bylo bo ona pomaga nam we wszystkich sferach zycia.a i daje nam potymizmu.gratuluje postawy na forum.
blanita
29 marca 2006, 16:05dzieki za mile slowa. Wiesz zachodze w glowe co moglo Ci sie stac, jaki jest powod? I mam tylko nadzieje ze bedzie wszystko dobrze i ze niedlugo wrocisz i bedzie jak dawniej. Pa
doughnut
29 marca 2006, 14:47To nie ważne, że jesteś daleko, ważne, że bardzo chcesz być bliżej, a jak sie czegoś BARDZO chce to prędzej czy później zawsze sie osiągnie, życzę Ci żebyś osiągnęła to jak najszybciej, najlepiej już teraz. Mnie ostatnio bardzo pomaga (w wielu momentach nie tylko przy odchudzaniu) myśl: "Wymagajcie od siebie, choćby inni od Ciebie nie wymagali" dzieki temu juz nie raz mi sie udalo coś osiągnąć, może wiec i Tobie pomoże:)
doughnut
29 marca 2006, 14:29nie wiem może i tak, ale lko z ilością kalorii, bo ja w ogole nie jestem glodna, jem tyle ile potrzebuje, no może po 2o.oo troche sie przegłodzę, ale juz o tej porze nie chce brac nic do ust:) Nie wiem jak mi to wychodzi, ze jem a kalorii malo, a co najgorsze waga mi stanela i nie chce drgnac, ale jestem wyjątkowo cierpliwa i sie nie dam:) TY sie też nie poddawaj!walcz bo warto:) buziaczki pa
anakow
29 marca 2006, 14:09złoto ty moje..moja skarbnico wiedzy..pocieszenie..dobrze mówisz...ale czasem jestem tym zmęczona..no i jest mi mało..ja wiem ile Tomek może z siebie wykrzesać..wiem jak bardzo potrafi o mnie zadbać i ja chce tamtego tomka..i ciagle nie moge sie nasycyc..ale i pewnego dnia do tego dojrzeje moje serce..zrozumie, że trzeba sie cieszyć z małych gestów..
Bozka1
28 marca 2006, 22:41połączony ze wspomnieniami, to to co mamy najcenniejsze w życiu. Marzenia są potrzebne-bo dla nich żyjemy, a nadzieja-cóż-ta towarzyszy nam zawsze i wszędzie. Więc wszystko u Ciebie o.k. i to w jak najlepszych proporcjach!
doughnut
28 marca 2006, 22:11To i tak z Twoją głową jest rewelacyjnie, bo u mnie jest minus 100% rozumu. Czekam na Ciebie z niecierpliwością!
lunka7
28 marca 2006, 19:30Ty się nigdzie nie wybieraj,zostań z nami,na zawsze.
mariolkag
28 marca 2006, 15:09a gdzie są Twoje wcześniejsze zapiski???Co słychac u Pani starszej??Pozdrawiam cieplutko i serdecznie!!
anakow
28 marca 2006, 14:10wspaniała..i proszę mi czasem sie nigdzie nie wybierac..skłoniłaś mnie do rozważań co zawiera moja głowa...
mooniaa
28 marca 2006, 09:07Krysiu więc wszystko z Twoim rozumem w porządku...wracaj jak najszybciej, ja czekam:)))