Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
I Phone - 4 upolowany!
6 sierpnia 2010
Zeby czekac za czyms w kolejce przeszlo piec godzin ?(pomijajac Polske anno Domini-circa-1980...) A jednak! Ambicjonalnie postawilam na swoim! Szczescie mi dopisalo, i juz go mam! Niezle cacko, tyle, ze nie dla mnie...ok.przezyje, bo tak bardzo spragnina techniki nie jestem! Ale cieszy mnie radosc Obdarowanego ( nie tak do konca, forsa do zwrotu...), bo wiem, ze w Polsce takie cacko -tylko s drugiej reki, i za podbitke cenowa! A tu - mam, wystany, bez "narzutow"...czeka, zeby spakowac go do walizki, ktorej jeszcze nie zaczelam pakowac - choc podroz--za pare dni...
galaksy
7 sierpnia 2010, 13:22Nawet jeśli to nie do końca prezent. Życzę szczęśliwej podroży.