Hejka,
Nie pisałam kilka dni, złapał mnie jakiś spadek nastroju, pogoda też średnia. Treningi i dieta za to w porządku. Opisywałam już Wam Trening A z mojego planu, dzisiaj czas na trening B, który wykonuję zamiennie.
Waga ostatnio stoi na ok. 53 kg. Obwody za to nieco się zmniejszają, a o to mi głównie chodzi. Ustaliłam z trenerem, że waga ma mniejsze znaczenie i tego się trzymam :)
Rozgrzewka: Taka sama jak przy treningu A - orbitrek 10 min na tętnie 120-130. Zauważyłam, że ostatnio ciężej mi osiągnąć to tętno, pewnie przez wyrobienie sobie kondycji.
1 superset - 3 ćwiczenia pod rząd, 120s przerwy po ich wykonaniu i powtórka (łącznie x 4)
Kick back stojąc z gumą oporową" 15 x na każdą nogę
Przyznam się, że nie jestem fanką gum oporowych, dlatego ćwiczenie to w zależności od siłowni w jakiej jestem wykonuję albo na maszynie, albo jak nie ma odpowiedniej maszyny to ostatecznie używam gumy.
Jeśli korzystam z maszyny, to mniej wiecej takiej (różnią się w zależności od siłowni)
Wejścia na skrzynię - 15 x na każdą nogę
Na skrzynię wchodzę z obciążnikiem, ale zaczynałam bez. Korzystam ze skrzyń dostępnych na siłowni, najczęściej z takiej drewnianej. W zależności na którym boku ją kładę zmienia się też jej wysokość.
Hollow body 30s
Ustawiam się w takiej pozycji na 30s.
2 superset - 3 kolejne ćwiczenia, wykonujemy pod rząd, potem 120s przerwy i powtarzamy łącznie x 3
Martwy ciąg na prostych nogach x 15
Ćwiczenie, które nadal sprawia mi sporo problemów technicznych. Przede wszystkim bo dłuższym czasie bolą mnie dłonie od trzymania ciężaru. Ale walczę dalej. Martwy ciąg można robić albo ze sztangą albo z hantlami. Ja robię z tym co mam pod ręką.
Ściąganie drążka z wyciągu górnego za głowę x 15
Korzystam z maszyny i staram się robić progres obciążenia.
Spięcia brzucha leżąc z nogami uniesionymi do góry x 15
Takie samo ćwiczenie jak w treningu A opisanym w poprzednim wpisie.
3 superset - zasada taka sama jak przy drugim. Wszystkie ćwiczenia robimy pod rząd, odpoczywamy 120s i powtarzamy łącznie x 3
Wyciskanie sztangi sprzed głowy stojąc x 15
Odwodzenie nogi w bok z gumą oporową w klęku podpartym x 15 na każdą nogę
Unoszenie wyprostowanych nóg w leżeniu x 15
Znowu powtórzone ćwiczenie z poprzedniego treningu.
Na koniec kardio 20 min w tym:
5 min kardio - 120-130 tętno
5 min interwały - 20s maksymalnego wysiłku - 40s odpoczynku
10 min kardio - 120-130 tętno
Dzisiaj w lidlu zakupiłam proteinowe lody, które stanowiły dodatek do jednego z moich posiłków. Niskokaloryczne, dużo białka, czego chcieć więcej :)
I zdjęcie z wczoraj. Sorki za brudne lustro :)
.Daga.
15 lipca 2022, 12:16Trochę jestem w szoku. Myślałam, że jak masz takie ciało to ciężko trenujesz, a ten plan treningowy to taki spokojny bardzo. Ile razy w tygodniu trenujesz?
kropecka
15 lipca 2022, 13:134-5 w zależności od możliwości czasowych.
ishapper
14 lipca 2022, 16:28Rewelacja 🙂
equsica
14 lipca 2022, 11:20Pięknie ;) i masz mój ulubiony stanik sportowy ;)
kropecka
14 lipca 2022, 12:13Dorwałam go w Halfprice za jedyne 50 zł więc żal było nie skorzystać :)
equsica
14 lipca 2022, 15:36Oooo ja kupowałam na ich stronie jak miało pormke dwie pary leginsow plus biustonosz gratis ;)
Kurumi
12 lipca 2022, 20:00piękna forma ^^
kropecka
14 lipca 2022, 12:13Dziekuję!
the13430girl
11 lipca 2022, 21:09Piękną masz figurę 💗💗💗 gratuluję wytrwałości!
kropecka
11 lipca 2022, 21:38Dziękuję!
zlotonaniebie
11 lipca 2022, 17:25Właśnie wróciłam z Lidla, szkoda, że Cię wcześniej nie przeczytałam. Choć w sumie może to i dobrze:))) Wszystkie ćwiczenia da się zrobić w domu, no może oprócz tego ściągania drążka. Jak zaczynałam ćwiczyć, to nienawidziłam ćwiczyć mięśni brzucha, a teraz lubię chyba najbardziej
kropecka
11 lipca 2022, 17:28Zamiennie z tym drążkiem można zrobić ściąganie gumy za plecy na przykład :)
zlotonaniebie
11 lipca 2022, 17:32Mam w domu drabinki i gumę za nie zahaczam i w to wkładam gryf od sztangi:))
kropecka
11 lipca 2022, 17:41Kreatywnie :) Ja w domu też mam mini siłownię zrobioną, ale generalnie na siłowni łatwiej mi wytrwać do końca treningu, moźe dlatego, że nic mnie nie rozprasza no i jak już tam pojadę to głupio po 10 minutach wyjść, a w domu często coś zaczynam i nie kończę :)
MirandaMarianna
11 lipca 2022, 17:23Piękne ciało, jak patrzę na tę rozpiskę to bardzo czuję, że mi się tak nie chce 😄
kropecka
11 lipca 2022, 17:29Kwestia wkręcenia się, ja teraz jak mam dzień nietreningowy to czuję się jakoś nieswojo, choć na początku musiałam się trochę przymuszać, szczególnie do niektórych ćwiczeń :)