Hej,
Dzisiejszy wpis z kategorii tych refleksyjnych. Osoby, które kojarzą mnie sprzed lat wiedzą, że nawet jeśli podejmowałam jakieś aktywności, to zawsze stroniłam od siłowni i cięższych ćwiczeń, nigdy nie mogłam zrozumieć zjawiska uwalniania się endorfin i tego niby poczucia radości po wysiłku.
Gdy mój świat się zawalił, idąc po kolei: rozstanie z mężem po 18 latach, nowotwór mojego ukochanego partnera i próba samobójcza mojego syna, poczułam całkowitą utratę kontroli nad moim życiem. Dni mijały, ja się trzymałam na zewnątrz ok, ale w środku byłam po prostu przerażona każdym kolejnym dniem i tym co mi przyniesie. Dodatkowo zaniedbałam się fizycznie co powodowalo u mnie dodatkowe lęki i niepewność.
Korzystam z terapii, żeby lepiej sobie radzić, ale zauważyłam, że odkąd się przełamałam, poszłam na siłkę i zaczęłam o siebie dbać, czuje się lepiej. Poczułam te endorfiny, poczułam też, że odzyskuję kontrolę nad swoim życiem, że przynajmniej w obszarach na które mam wpływ dbam o siebie i nie odpuszczam. Zmniejsza to mój lęk przed nadchodzącym dniem i powoduje, że czuję się dumna z siebie. To dla mnie najlepszy motywator 🙂
Życzę Wam wszystkim znalezienia w sobie takiej wewnetrznej motywacji i siły, każdy z nas ją ma, tylko czasami nie umiemy jej wydobyć .
Himawari
28 czerwca 2022, 14:00Super :) opiszesz kiedyś Twoja drogę na siłowni? Czy cały czas prowadzi Cię trenerka?
kropecka
28 czerwca 2022, 17:15Hej, w następnym poscie postaram się opisac co i jak 🙂
Himawari
28 czerwca 2022, 18:56Dzięki :) tez ćwiczę na siłowni, ale bez trenera, stad chętnie poczytam o Twoich doświadczeniach
nat.witk
28 czerwca 2022, 06:51Cudownie!jestes super motywacją, ale te bardzo silną kobietą. Takie kłody od nogi los Ci rzucił, a Ty zbudowałeś z nich ten przysłowiowy most.
kropecka
28 czerwca 2022, 09:07Dziękuję 🙂
Kurumi
27 czerwca 2022, 21:13pięknie!!
kropecka
28 czerwca 2022, 09:07Dziękuję 🙂 chyba pierwszy raz od wielu lat doceniam to co mam
zlotonaniebie
27 czerwca 2022, 18:28Jesteś mądrą i dzielną kobietą To zaszczyt czytać to co piszesz, bo dajesz wiarę i zawstydzasz moje lenistwo. Bardzo dziękuję, że jesteś
kropecka
27 czerwca 2022, 20:10Bardzo dziękuję za miłe słowa. Co do lenistwa, to ważne żeby nie mieć poczucia winy, że coś robimy albo czegoś nie robimy. Na dany moment po prostu możemy nie być gotowi na zmianę z różnych przyczyn i to nie oznacza, że jesteśmy gorsi ❤️
Berchen
27 czerwca 2022, 12:50pieknie ze znalazlas dobra droge wyjscia , powodzenia.
kropecka
27 czerwca 2022, 12:58Dziękuję za wsparcie ❤️