Heja,
Melduję się po prawie 2 miesiącach od ostatniego wpisu. Jeśli chodzi o formę, to muszę powiedzieć że jestem zadowolona. Dzięki treningom i odpowiedniej diecie w tamtym tygodniu ujrzałam na wadze 51,2 kg! Teraz jest pewnie więcej, bo w weekendy zawsze waga mi rośnie.
Dodatkowo pomiary na wadze ze składem ciała wskazały spadek tłuszczu i wzrost masy mięśniowej. Cieszy mnie to, dzięki temu odzyskuję większą pewność siebie :)
Pozostała mi jeszcze walka z trądzikiem, czekam na 1-szy dzień cyklu, żebym mogła rozpocząć branie tabletek przepisanych przez mojego gina. Mam nadzieję, że poskutkują.
Dzisiaj wzięłam wolne w pracy i spędziłam 5 godzin u fryzjera :o Zrobiłam sobie keratynowe prostowanie włosów. Chodziło to za mną od dawna i wreszcie się przełamałam. Generalnie chciałam móc przestać codziennie używać prostownicy i niszczyć swoje włosy. Poniżej efekt przed i po. Narazie jestem zadowolona, zobaczymy za kilka dni, kiedy będę mogła je umyć i wysuszyć w warunkach domowych :) Zdjęcia dzielą 3 dni.
Przed (po wyprostowaniu prostownicą)
Po:
polishpsycho32
14 czerwca 2019, 12:54Przepiękne wloski
nat.witk
12 czerwca 2019, 09:02Ale efekt! Ciekawa jestem jak na kręconych włosach wyglada kreatynowej prostowanie.. zawsze mnie ciągnęło do prostych ;)
kropecka
12 czerwca 2019, 11:34Chyba podobnie :) tylko na mocno kręconych pewnie efekt utrzymuje się nieco krócej
BridgetJones52
11 czerwca 2019, 13:51Piękny efekt na włosach i waga też do pozazdroszczenia. Ja robiłam sobie dwa razy keratyne i byłam bardzo zadowolona. Trzymam kciuki za pozbycie się trądziku. Powodzenia.
coconue
11 czerwca 2019, 08:57Wow!
katrinka1978
10 czerwca 2019, 22:54też zrobiłam i jestem zachwycona efektem, w lipcu ide robić drugi raz
Moonlicht
10 czerwca 2019, 20:58Super efekt. Podobno na blondzie wygląda najlepiej ;)