Wyczynem było wyjście na zakupy do tesco niestety świeże powietrze wcale mnie nie obudziło.
Tak więc dziś tylko zrobiłam 200 brzuszków i podpięłam się do maszyny która ćwiczy mięśnie brzucha na godzinę.
Dziś kiedy mój mężuś sprzątał zostawił mnie przy komputerze i spróbowałam szczęścia w ruletce na portalu internetowym za prawdziwe pieniądze i co się okazało że z dwóch funtów zrobiło się 50 tak więc cała szczęśliwa nie ryzykując dalej wpłaciłam na konto
Już oczywiście wydałam wszystko na nowy tusz do rzęs, podkład, błyszczyk i dwie szczoteczki elektryczne plus jeszcze parę innych drobiazgów.
To była pierwsza wygrana w moim życiu, czas pokaże czy skuszę się na więcej.
LastChancee
10 lutego 2011, 17:18Uhuhu... szczęściara :) Gratuluję ^^
ohniunia19
10 lutego 2011, 08:30na Twoim miejscu następnym razem bym nie kusiła losyu...:) wygrasz ,...?albo przegrasz...." ryzykantko."..:) pozdrawiam