Po wczorajszych ćwiczeniach bolą mnie mięśnie brzucha albo raczej tłuszcz na nim bo mięśni to nie widać.
Dziś znów leniwe leżakowanie w łóżku do 11 a następnie śniadanko, kawka i buszowanie po internecie w celu szukania inspiracji na dania świąteczne, będzie jak najbardziej dietkowo tylko muszę kupić wszystko co potrzeba i wziąć się do roboty.
Mam wolne 24 i 25 wiec spędzimy cudowne święta z moim mężem.
---- Obowiązkowo łamanie opłatkiem z rodziną przez skypa :-)---