Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
OTYŁA OSOBA = NIEZAUWAŻALNA

Czasami tak bywa, niektórzy oceniają z góry.. To jest przykre. Spróbuj ją jakoś wciągnąć w gromadę,może okazać naprawdę ciekawą osobą :>

ale otyłość nie oznacza że ludzie nie chcą się z tobą zadawać. ja mam osobiście dużo znajomych, i nikt mi nie powie że jestem nieśmiała. to raczej chodzi o nieśmiałość ale zgodze się z tym że jeśli ktoś jest grubszy to jest troszke nieśmialszy od szczuplejszej osoby.

wybrała sobie taki styl. Woli w pracy zająć się obowiazkami, odpękasz-jak mawiasz-8h i iśc do domu.Moze sama nie chce aby jej stosunki z otoczeniem byly bardziej prywatne? Robi co do niej nalezy i heja. Ja w każdym razie nie mogłabym tak się odseparować od reszty ale znam osoby,któe takie coś praktykują tłumacząc to tym,że nie chcą aby ich problemami żyla cała firma,wolą być skryte i się nie angażować w bardziej koleżeńskie stosunki.

a czemuuu nie zaprzyjaznisz sie z niaa? on pottrzebuje napwno kogss bliskiego..a moze sie zaczniecie razem ochudzac jak znajziecie wspolny kontakt? :)

czasami to kwestia charakteru, śmiałości i nieśmiałości, własnego podejścia do siebie i wszystkiego co nas otacza. To nie życie jest do dupy!!! Życie jest piękne, cudowne i warte przeżycia w pełni od poczatku do końca. Tylko ludzie są dupiaści bo przysłaniają to piękno stereotypami i barierami. To my oceniamy ludzi wg swoich wytycznych. Być może ta dziewczyna jest naprawdę fajną osobą, ciekawą etc. tylko nikt nie danej jej na to szansy albo ona po prostu woli się trzymać z dala od Was ; ) Nie warto się spoufalać .... Czasami jest lepiej gdy ludzie wiedzą o Tobie mniej, gdy mówią o tobie mniej a najlepiej wcale wtedy zachowujesz swoją prywatność i sama siebie. Może to nie z nią jest coś nie tak .... ; ) Nie wiesz co było przed Twoim zatrudnieniem. Ponadto jeśli nawet obawia się ona obgadywania i wyśmiewania ... ile byś w takiej pracy wytrzymała? może bardziej jej zależy na pracy.no ale tego się dowiesz tylko od Niej. Inaczej możesz sobie gdybać do woli ; ) pozdrawiam

A to przepraszam w takim razie za mój naskok dla Ciebie, ale myślałam że z nią pracujesz gdzieś w pobliżu :) Jeszcze raz przepraszam.

Skoro uważasz, że jest niezauważalna to Ty ją zauważ i z nią pogadaj, a nie tutaj piszesz, że Ci jej żal a sama się do niej nie odezwiesz i nie nawiążesz z nią znajomości.

no, to może ty z nia pogadaj? badz chociaz jedna dla niej mila, kto wie? moze to fajna dziewczyna?

nie prawda, wazac kiedys75 kg (165cm) dopiero byłam zauwazalna stale jakies docinki od kolegów to teraz jestem niezauważalna

Smutne ale prawdziwe... Na szczęście są osoby w moim towarzystwie, które mimo nadwagi są świetnymi żonami, matkami, dziewczynami czy przyjaciółkami :) Trzeba okazac im tylko trochę zrozumienia a nie patrzeć na nie z góry. To smutne, że przez tuszę ludzie zamykają się w sobie, bo większość z nich ma tak wiele do zaoferowania światu:)