Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
leniwa niedziela...


  to była taka leniwa niedziela, odreagowywałam zabieganie ostatnich dni...
Zaliczyłam tylko kolejna wizyte u Taty w szpitalu/ robią mu jeszcze badania, jak na razie wyniki sa ok/ a potem imieniny siostry ślubnego:))
Wszystko było pod kontrola , choc na małe co nieco przy tej okazji sobie pozwoliłam:))
Przy odrobinie pracy nas soba powinnam szybko zniwelować te nadprogramowe kalorie:))
Jutro zaczyna sie kolejny tydzień moich zmagań nad soba i mam nadzieje ze będzie bardziej owocny:)))bo w tym nie popisałam sie zbytnio...
A teraz moje Kochane ide spać bo mi sie cos oczka kleja:)) a Wam życzę



  • lagra888

    lagra888

    4 grudnia 2006, 18:59

    ...jak ja bardzo tak chce...niech ida precz...niech zostanie tylko to co ma zsotac...a swoja droga...dlaczego chudniecie tak dlugo trwa??/boszeee jaki to dlugi proces....:(((cmok

  • lagra888

    lagra888

    4 grudnia 2006, 18:47

    Przyszlam Cie obudzic i spytac co u Ciebie....u mnie zaczynam remoncik mieszkania..mam nadzieje uwinac sie do swiat..oczywiscie calego nie zrobie ale chcialabym zrobic sporo...buzka...Ala

  • ewikab

    ewikab

    4 grudnia 2006, 18:08

    za przedświąteczną gorączka, którą miałam kiedyś..przynajmniej było wesoło...:(((((((

  • karenina

    karenina

    4 grudnia 2006, 17:14

    Jeśli można spytać, to kiedy wreszcie dołączysz do mnie na siłowni?

  • mama147

    mama147

    4 grudnia 2006, 16:59

    Tak więc do roboty moja Droga ! Pewnie w tym tygodniu znowu kilosek spadnie !

  • truteniek

    truteniek

    4 grudnia 2006, 12:23

    już jestem, zawieruszyłam się to fakt. Byłam na długim szkoleniu i niestety do netu nie miałam dostępu. O moich postępach wolę nie mówić, tzn. nie nagrzeszyłam jedzeniem. Nawet byłam z siebie dumna bo na szkoleniu wogóle nie jadłam chleba, słodyczy. Niestety moja waga nadal bez zmian. Katuję się, katuję i nic. No ale cóz widocznie już taki ze mnie typ. Niech sobie będzie tak jak jest byle nie szło w górę. Troszkę mi przykro i mam ochotę czasami sięgnąć po jakieś drastyczne środki wspomagające, z drugiej zaś strony wiem, że nie tędy droga - no i mamy błędne koło. Dziękuję bardzo za pamięć, teraz właśnie usiadłam żeby nadrobić straty w czytaniu, patrzę a tutaj Ty do mnie piszesz. To bardzo miłe. Pozdrawiam.

  • balbina

    balbina

    4 grudnia 2006, 11:26

    sie ciesze, ze masz pomyslne wiadomosci ze szpitala :)Do swiat zgubimy chociaz odrobinke, a w swieta pewnie nadrobimy - lece sprzatac papa:)

  • greenka

    greenka

    4 grudnia 2006, 10:26

    Skacze sobie dzisiaj po pamietnikach, bo postanowilam troche zwolnic tempo i odpoczac. Mam wiec na to czas :)))) Praca prace pogania i nie ma czasu na przyjemnosci... Trzeba by to zmienic, chociaz dzisiaj :) Zycze powodzenia w odchudzaniu i trzymam kciuki. Dziekuje za linka- na pewno sprobuje sie pobawic literkami ;)

  • jojo39

    jojo39

    4 grudnia 2006, 09:56

    z serca Ci życze

  • BeataJulia

    BeataJulia

    4 grudnia 2006, 08:51

    żebyś szybko rozprawiła się z nadprogramowymi kaloriami i była zadowolona z wyników. Oby ten tydzień był owocny w odlatujące kilogramy. Pozdrawiam serdecznie.

  • terkaJ54

    terkaJ54

    3 grudnia 2006, 23:53

    z Tatą już lepiej. ---Też mam nadzieję że nowy tydzień będzie bardziej owocny i zgubimy do świąt małe conieco. Doranoc

  • miszutka

    miszutka

    3 grudnia 2006, 23:11

    No zawsze coś możemy pofolgowac w naszej dietce, a ty zasługujesz na to po efektach na Twojej podziałce. Życze powrotu do zdrowia Twojemy tacie., Pozdrawaim gorąco i miłego dietkowania od jutra PA

  • ewikab

    ewikab

    3 grudnia 2006, 23:02

    nowy dzien, nowy tydzień, prawie nowy miesiąc, mozna znowu coś postanowić :)))) A ja jutro leniuchuję :))))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.