Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Koniec ferii...


Ale nie narzekam.

Ten czas na tyle na ile mogliśmy poświęciliśmy dzieciom i sobie. 

W pierwszym tygodniu mieliśmy urlop i pojechaliśmy do Szklarskiej Poręby. 

Była tam przecudna zima . Mrozi, padał śnieg i zaspy tak duże że na szlaku wpadliśmy po kolana 

w śnieg. Było tyle  śniegu, że całe ploty były zakryte. 

Cieszyliśmy się jak dzieci.  

Niestety nie wstawię zdjęć bo nie bardzo chcę to robić.

A dziś pojechaliśmy do Aqua parku  wyszalelismy się na zjeżdżalniach  i wszystkich atrakcjach A my z mężem dodatkowo całą godzinkę spędziliśmy w różnych(7sztuk) saunach. Było cudnie.

Waga po feriach ...cóż....trochę  przemilczę.

Ale idzie nowe ,lepsze. Wiosna za pasem a już w tym tygodniu na pewno ruszę z moimi kijkami na spacer. :-)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.