Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
hej powróciłam!


no więc trochę mnie nie było i z chwilowego braku internetu będę wpadać rzadziej, ale będę;) U mnie rożnie był duży zastój w diecie, jadłam co popadło i waga wzrosła...:( obecnie wystartowałam kilka dni temu z wagą 92,4 i dietą 1000 kcal, liczę zapisuję i analizuję ale samopoczucie mam dobre poniżej napiszę całe menu i drobne notatki z konkretnych dni, dzisiaj też szukałam sobie rowerka stacjonarnego i na początku lipca będe mieć moje cudo i mam nadzieje ze mi ułatwi gubienie kilosów^^ z kotami okej, w salonie tez nie najgorzej, przygotowuje się do egzaminu i trochę stresuje bo ciągle nie wiadomo czy zostaje tam na dłużej czy będę musiała szukać czegoś innego... ech ale będzie okej musi!

dzień 1 (21.06.14) sobota, spożyte kcal: 1034

ŚNIADANIE: batonik musli

II ŚNIADANIE: jajecznica na mleku z 2 jajek z pomidorem i łyżką makaronu ryżowego

OBIAD: tortilla z kurczakiem, pomidorem i sosem jogurtowym

KOLACJA: budyń waniliowy na 2% mleku bez cukru

*w międzyczasie kawałek pizzy (pomidory i ser)

6 kubków płynów, 60 min ćwiczeń

dzień 2 (22.06.14) Niedziela, spożyte kcal: 905

ŚNIADANIE:kefir z truskawkami

OBIAD:dwie kromki chleba pszennego z pasztetem pomidorowym

KOLACJA:mała porcja makaronu z pulpecikami i sosem pomidorowym

*ciasto zbożowe z płatkami 

8 kubków płynów, 30 min cwiczen

dzień 3 (23.06.14) poniedziałek, spożyte kcal : 827

ŚNIADANIE: bułka ziarnista z pasztetem pomidorowym

OBIAD: 5 kopytek, skrzydełko pieczone, gotowana marchewka

KOLACJA: 100 g pierogów z mięsem

* ciasto zbożowe, ciastko francuskie z cebula i pieczarkami

8 kubków płynu, 150 min ćwiczeń

Dzień 4 (24.06.14) wtorek, spożyte kcal: 1490

ŚNIADANIE: dwie kromki razowca i 2 parówki

OBIAD: makaron ryżowy z kurczakiem, cebulą, marchewką i jajkiem

KOLACJA: jogurt  jagodowy i kanapka z pasztetem

* ciastko z płatkami, porcja (mała) domowych frytek

8 kubków płynów, bez ćwiczeń

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.