Kolejny raz dostałam trochę nadzeji. Czy znajdzie pokrycie w rzeczywistości?? Oby....
Urolog powiedział, że faktycznie miano bakterii, które mam w tej chwili kwalifikuje się do leczenia. Ale nie tylko mnie - przy nawracających zapaleniach pęcherzach powinnam być równolegle leczona z Mężem (nie ważne co mu wyszło wcześniej w badaniach). Dostaliśmy antybiotyk (jeszcze go nie brałam) na 5 dni, a oprócz tego ja dostałam jeszcze jeden antybiotyk, który powinnam zażyć zawsze przed stosunkiem (taki rodzaj profilaktyki). Oprócz tego globulki dopochwowe dla poprawienia flory bakteryjnej, bo to też może mieć znaczenie, a także komercyjna szczepionka p/zapaleniom pęcherza. Na szczęście usg ok - żadnych zastojów moczu, złogów. Po skończeniu antybiotyku i odczekaniu 2 tygodni mam zrobić badanie moczu. Oczywiście pilnować dużej ilości płynów. Urolog (powiedział, że jego żona jest ginekologiem) zdziwił się, że zabroniono mi starań. Powiedział, że absolutnie nie odradza nam "spontanicznych" starań o dziecko. Dodatkowo powiedział, że szukanie przyczyn poronienia w infekcji pęcherza jest dużym nadużyciem. W sumie całą pierwszą ciążę przeszłam z notorycznymi infekcjami. Pożyjemy - zobaczymy. Generalnie znowu uczepiłam się nadzieji, że niedługo mój koszmar się skończy.
Druga sprawa to kolano. Ortopeda powiedział, że to problem pozastawowy (zapewne efekt przeciążenia) albo ścięgno, albo przyczep mięśni (gęsia stopka chyba). Dostałam zestaw leków - mam je brać przez 10 dni i zobaczyć jaki będzie efekt. Oczywiście nie obciążać kolana przez te 10 dni - także dzisiaj brzuch i hantle. Trafiłam do lekarza, który specjalizuje się w medycynie sportowej
Strach pomyśleć ile pieniędzy zostawiłam dzisiaj w aptece.....
diuna84
12 lipca 2018, 09:33też jestem po zapaleniu pęcherza, ale ostanie miałam ponad 10 lat temu. wiec u mnie to przypadek. do tego czytam ze przez do mogą być problemy z mięśniami potem ;( stąd u mnie ten ból łydki. .... :( buuuu dobrze ze to lekarz, który specjalizuje się w medycynie sportowej
Nattiaa
9 lipca 2018, 07:50jest nadzieja, starajcie się więc ;):)
Gacaz
7 lipca 2018, 19:16Podziwiam za cierpliwość i życzę zdrowia.
aniapa78
7 lipca 2018, 07:35Cieszę się że może będzie ok po nowych lekach. Trzymam kciuki. Dobrze że trafiłaś na ortopedę sportowego. Wyobrażam sobie koszty bo wiem ile niedawno wydaliśmy z mężem na leczenie naszych kontuzji. I my jeszcze mieliśmy prywatne wizyty.
Marta8711
7 lipca 2018, 07:00Witam całkowicie zgadzam się z Twoim lekarzem kobiety w ciąży często mają problemy z pęcherzem a dzidziuś rozwija się świetnie. Ja w pierwszej ciąży miewałam infekcje pęcherza a syn urodził się zdrowy o terminie teraz jestem w 13 tyg. drugiej ciąży i również mam jakąś infekcje a z maluszkiem wszystko ok. lekarz kazał jedynie powtórzyć badanie i jeść żurawinę. Może warto poszukać przyczyny gdzie indziej ..... ze swojej strony życzę zdrówka i głowa do góry na pewno niedługo się uda
Orzeszek1984
6 lipca 2018, 23:13Trzymam kciuki zeby diagnozy byly dobre i zeby problemy sie skonczyly:)
Berchen
6 lipca 2018, 22:03Zycze ci powrotu do zdrowia i spelnienia marzen.
sachel
6 lipca 2018, 21:56Moja siostra zostawiła dzisiaj w aptece ponad 300 zł. Żadne zapasy, żadne antykoncepcyjne - tylko na bieżące leczenie:( Mam nadzieję, że trafiłaś teraz w dobre ręce i będzie tylko lepiej.