Sukienka kupiona przy 58 kg zapinająca się na styk zapięła się bez większego problemu przy wadze 60,5 To tylko potwierdza, że waga to chyba najgorszy wskaźnik naszej “formy” Jestem spokojniejsza o majowe wesele - raczej nie będę musiała kupować nowej sukienki, no chyba że święta wywrócą wszystko do góry nogami… ale nie dam się!
Weekend minął intensywnie. Zgodnie z planem mam już w łazience swój upragniony blat i skrzynię szafki. Brakuje jeszcze frontów (miały być po 2 tygodniach, ale coś się przeciąga), ale mam nadzieję że do świąt będzie komplet… Mąż nawet pomalował sufit czego się nie spodziewałam Jak już wszystko będzie gotowe wrzucę Wam fotki przed i po.
Mimo natłoku obowiązków w sobotę zrobiłam trening:
Dał popalić moim pośladkom Wczoraj sztanga. Zaczęłam już dokładać obciążenie, więc jest jakiś progres. Jestem z siebie o tyle dumna, że wczoraj poćwiczyłam mimo iż musiałam położyć dziecko spać, bo Mąż kończył malowanie. Jednak jak założyłam, że ćwiczę co drugi dzień to faktycznie wszystko wtedy rzucam i ćwiczę Obowiązki domowe dokończyłam potem, kosztem tego, że później poszłam spać.
Dzisiaj powinna przyjść moja autoszczepionka, więc zaczynam leczenie… oprócz tego okazało się, że u mnie w przychodni robią bezpłatne badania w kierunku infekcji dróg moczowo-płciowych (m.in chlamydia) i dzisiaj idę na wizytę. Zawsze dobrze się zbadać jak jest okazja. Po świętach planuję też wizytę u ginekologa i konsultację ws. autoszczepionki i ew. starań. Znalazłam w necie opinię profesora, że nie stanowi to przeciwwskazania…. nie nastawiam się, ale byłabym bardzo szczęśliwa….
nie.od.jutra
21 marca 2018, 15:24Też uwielbiam i Kołakowską i Hennig :) i Mel B :)
ola05
20 marca 2018, 10:31Super :-) Brawa dla Ciebie i męża. Miłego dnia
tarasiuk
20 marca 2018, 09:59Bezcenne uczucie, gdy mieścisz się kieckę z jeszcze mniejszej wagi <3 <3 Fajne ćwiczonka, aż dzisiaj sobie je zrobie :D
Kora1986
20 marca 2018, 10:40Tyłek jeszcze wczoraj mi "doskwierał", ale rozgrzałam go sztangą i przeszło :-)
aniapa78
20 marca 2018, 09:18Ćwiczenia bardzo korzystnie wpływają na sylwetkę. Ten trening jest bardzo fajny. Mam nadzieję, że szczepionka pomoże Ci:)
Kora1986
20 marca 2018, 10:40Oj ja też... jestem już tym fizycznie i psychicznie zmęczona.
AlexisDelCielo
20 marca 2018, 09:05Wow super z tą sukienka! Musze to zapamiętać :) ja tak dojdziesz do 58 kg to już w ogóle będzie luźna na Ciebie :)
Kora1986
20 marca 2018, 10:39Teraz to się zastanawiam czy w ogóle chcę dojść :-)
AlexisDelCielo
20 marca 2018, 09:05Komentarz został usunięty