Ja - i przyznam szczerze, że trochę się boję. Na pewno jem więcej niż w poprzednim tygodniu, ale czy to będzie wystarczające aby ruszyć tą oporną wagę?? Czy wystarczająco się napociłam na treningach?? Jutro odpowiedź. Na pewno poprawiła mi się przemiana materii. Skończyły się problemy z zaparciami, które miałam od urlopu.
Cierpię ostatnio na chroniczny brak czasu. Zaczęliśmy mały remont. Wymieniliśmy drzwi wejściowe i w związku z tym trzeba odświeżyć przedpokój, a oprócz tego już dawno zaplanowaliśmy remont pokoju dla Michaliny. Jej pokój ma być w naszej sypialni, a my przeniesiemy się do niej. Był to pomysł, który zrodził się w czasie kiedy spodziewałam się drugiego dziecka…. ale wyszło jak wyszło. Ale co się odwlecze to nie uciecze - zrobimy pokój teraz i nie będzie miała poczucia, że została wyrzucona ze swojego pokoiku. Wracając do sedna - popołudniami mój Mąż gładzi ściany, wstawia kątowniki, poprawia pęknięcia, więc ja w tym czasie spędzam czas z Miśką i nie mam kiedy zrobić innych rzeczy. Więc kiedy ona idzie spać to ćwiczę, gotuję, liczę kalorie…. i tak zastaje mnie prawie 23.00. Idę spać, a następnego dnia o 5.20 dzwoni budzik. Aż dziw, że tego nie zajadam!Wczorajszy dzień zakończyłam na bilansie 1766 kcal
Ś: kiwi, kanapki z almette i szynką, czerwona papryka, inka
IIŚ: Jogurt naturalny z pestkami dyni, jabłko, kawa
L: Sałatka z kaszy gryczanej, twarogu, gotowanego buraka i pestek słonecznika
O: Kasza pęczak, schab z sosem paprykowym, pomidor
K: omlet (jak Wy potraficie tak ładnie ściągać te omlety).... z papryką, zielony ogórek, wafle ryżowe
kika_kudzika
25 sierpnia 2017, 05:03Milo jest wiedziec, ze inne dziewczyny sa rownie zaganiane jak ja. Wyobrazam sobie, ze jestem jedyna majaca taki ogrom obowiazkow codziennie, a okazuje sie ze nie jestem sama :) Damy rade :) Ja tez mam w piatek dzoen wazenia :)
mmmarlady
24 sierpnia 2017, 13:24Tak z ciekawości, skoro liczysz kcal to jakie masz makro?
Kora1986
24 sierpnia 2017, 13:4525%B, 25%T, 50% W. Nie sugeruję, że zawsze tak "wychodzi". Czasem coś przekroczę, coś innego mam za mało...
fitball
24 sierpnia 2017, 10:51wow, podziwiam za to, że wieczorem Ci się chce. a po remoncie będzie bomba, pomyśl, że nam się szykuje w tym roku chyba przeprowadzka...
Kora1986
24 sierpnia 2017, 11:05ja się nie spodziewałam, ze po 5 latach po przeprowadzce znowu będę remontować...
Gacaz
24 sierpnia 2017, 09:45Remont, praca i małe dziecko, nic dziwnego, że brakuje Ci dnia. Podziwiam Cię, że nie zaniedbujesz ćwiczeń i diety. Pozdrawiam
Kora1986
24 sierpnia 2017, 10:17Podobno im więcej człowiek ma do zrobienia tym lepiej się organizuje. Chyba coś w tym jest, bo jak nie miałam dziecka to też myślałam, ze na nic nie mam czasu, a teraz widzę że miałam go aż w nadmiarze :-)
sachel
24 sierpnia 2017, 09:43Ja mam jutro i wiem, że będzie kiepsko. W piątek były urodziny męża organizowane dla znajomych (stół się uginał), poniedziałek były urodziny męża zorganizowane dla rodziców (szykowaliśmy ciasta i kolację), wczoraj 20-sta rocznica ślubu szwagrostwa (ciasta i kolacja; przygotowałam dla nich 3 potrawy), w piątek mamy na kolacji szwagrostwo. Nawet się nie objadałam, ale totalnie nie miałam kiedy (poza weekendem) wcisnąć aktywności. Tyle, że latałam z psem na spacery. Na szczęście to tylko 1 tydzień (z taką ilością imprez) i teraz już nie będę tyle czasu spędzać w kuchni, a potem z gośćmi :)
Kora1986
24 sierpnia 2017, 10:17Mój ma urodziny 4 września. Ze względu na remonty nie robimy żadnej imprezy. Może zamówimy sobie jakieś żarełko do domu, żeby poświętować w dwójkę jak Mała zaśnie :-)
Nattiaa
24 sierpnia 2017, 08:19ja w poniedziałek i całe szczęście bo nie jestem z siebie dumna, remonty już za nami, małego pokój i taki nasz gościnny :) sypialni nie ruszamy bo zabieramy się za budowę domu i już nam się nie chce wszystkich pokoi odświeżać, trzeba cegły kupować :D:D
Kora1986
24 sierpnia 2017, 08:25Jak zaczynacie budowę to pewnie, że nie ma sensu. U nas po 5 latach i małym dziecku trzeba co nieco odświeżyć, a poza tym pewne rzeczy "funkcjonalnie" się nie sprawdziły. Też marzy nam się dom, ale czy będzie nas kiedyś stać??
Nattiaa
24 sierpnia 2017, 08:40my mamy ten plus, że dostaliśmy działke 2 km od miasta :) a jeśli chodzi o pokój naszego syna to miał robiony 2 lata temu i teraz znowu bo artysta pomalował wszystkie ściany, dlatego zamontowaliśmy mu ogromna białą tablicę na magnesy i do pisania pisakami. Przynosi z przedszkola swoje prace i robi wystawe :)
Kora1986
24 sierpnia 2017, 08:41Świetny pomysł z tą tablicą :-)
aniapa78
24 sierpnia 2017, 07:56Też jutro ważę się kontrolnie. Jedzonko pyszne, zdrowe i urozmaicone. Myślę, że będziesz miała spadek. Mi omlet rozpada się jak daję za dużo dodatków. Trzymam kciuki za ważenie:)
aniapa78
24 sierpnia 2017, 07:56I śpię tyle samo co Ty:)
AlexisDelCielo
24 sierpnia 2017, 07:51Ja tez jutro sie waze. Bedzie dobrze! :) u mnie tez bedzie wyzej niz tydzien temu wiec nie bedziesz sama jak cos :) a tez cwiczysz wiec wyzsza waga mkze byc efektem ze wyrabiasz miesnie :) Podziwiam Cię jak spisz ledwo 6 h :O może przez to waga jest oporna? Ja jak mało śpię to okropnie mnie ciągnie do pieczywa i słodkiego. ..
Kora1986
24 sierpnia 2017, 07:54ja właśnie o dziwo nie zajadam tego niewyspania. Chyba to liczenie kalorii pomaga mi się trzymać w ryzach :-)