Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Cała ja


Udało się zrobić zdjęcie w sukience na wesele. A więc oto cała ja. Nie mam jeszcze stanika, więc generalnie panuje “płasko-biuście” :) Zresztą moja teściowa zarzuciła mojemu Mężowi, że zawsze jej robi brzydkie zdjęcia, bo jej nie powie jak się ma ustawić itp. więc w razie czego ja też zwalę na Męża :)

Po majówce nie potrafię się zorganizować. Po powrocie jakoś spiętrzyło nam się rozpakowywanie, pranie, zakupy spożywcze itp. Żadnego popołudnia nie mieliśmy luźniejszego. Oczywiście waga na plusie, ale nie poddaję się. Niby wcale tak się nie obżerałam, a tu wzrost…. No nic - walczę dalej. Po powrocie odpuściłam też ćwiczenia z braku czasu i trochę z jakiegoś kiepskiego nastroju, ale dzisiaj się poprawię. Znajdę czas choćby nie wiem co! Niby liczyliśmy na wypoczynek, ale przy małym dziecku to już chyba niemożliwe. Babcia z jednej strony stęskniona za wnuczką, ale z drugiej chciała nas jak najlepiej przyjąć spędzając pół dnia w kuchni… na nic nasze tłumaczenia….  Na dodatek humory Michaliny prowokują nas do kłótni (na szczęście nie poważnych), jej wczesne wstawanie pomiędzy 5-6 też już nas powoli wykańcza… ok-nie będę się skarżyć :)

Liczymy, że w ten weekend w końcu odkurzymy rowery :) Mamy fotelik dla Michaliny, kaski dla naszej trójeczki i w drogę. Oby się udało.

Zrobiliśmy Michalinie kontrolne badanie moczu i wyszły jej paskudne bakterie - oprócz tego nie ma żadnych objawów.. W laboratorium zasugerowali, że może to kwestia złego pobrania, ale w marcu miała taki sam wynik…. Myślę jeszcze o tym, że kubki nie były jałowe (oba z tej samej partii). Dzisiaj pojadę i kupię nowe i zbadamy ten mocz jeszcze raz. Jeśli okaże się, że to nie kwestia kubka to będziemy szukać nefrologa. Mamy pilne skierowanie, ale “pilnie” mamy na 31.05…. będę szukać prywatnie. Może dobrze, żeby ją skonsultować jeszcze z innym nefrologiem.


Ok-muszę nadrobić Wasze pamiętniki, bo w pracy miałam taki młyn, że nie zdążyłam wcześniej.


ps. moja teściowa przywitała mnie słowami: “Aleś się zeschła!”

  • krcw

    krcw

    9 maja 2016, 15:08

    fajna sukienka i ładnie na tobie leży :D

  • Pixi18182

    Pixi18182

    8 maja 2016, 10:19

    Wow świetnie wyglądasz ! A humory dzieci... Niestety działają i na rodziców :(

  • zurawinkaaa

    zurawinkaaa

    6 maja 2016, 21:05

    Wyglądasz świetnie w tej sukience :)

  • kaktus123

    kaktus123

    6 maja 2016, 19:56

    ojejjj pieknie !

  • paczektoffi

    paczektoffi

    6 maja 2016, 11:29

    pięknie się prezentujesz w tej sukience ;) super

  • marta1312

    marta1312

    6 maja 2016, 10:11

    ja też ostatnio dziecku robiłam badania-przy ogólnych wyszły liczne bakterie. ale zrobiłam jeszcze posiew i nic nie wyszło. pani też zasugerowała, że może źle mocz pobrałam, że może przelewałam np. z nocnika (tak robiłam), że może nakrętkę gdzieś położyłam i wlazły bakterie z otoczenia. także proponuję zrobić posiew i będzie wszystko jasne. pozdrawiam

    • Kora1986

      Kora1986

      6 maja 2016, 10:34

      U mnie właśnie na odwrót. W ogólnym pojedyncze bakterie, a w posiewie pałeczka ropy błękitnej 10^4.... ale też zasugerowali mi, że to może być zanieczyszczenie, więc na razie tej myśli się trzymam.

    • marta1312

      marta1312

      6 maja 2016, 13:26

      ojj no różnie może być, ale badanie koniecznie powtórz. powodzenia

  • Anankeee

    Anankeee

    6 maja 2016, 09:53

    Sukienka bardzo efektownie wygląda z tyłu :) Kolorek też ładny :) Powtórz badanie bedziesz spokojniejsza.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.