Co do zwiększania kaloryczności to od poniedziałku powikęszę śniadania. Co tydzień będę coś dokładać do jakiegoś posiłku. Tak apropos to wczoraj na drugie śniadanie zjadłam kawałek ciasta orzechowego, bo jedna z Pań z księgowości miała wczoraj imienino-urodziny. Jednym słowem bilans kaloryczny już się trochę zwiększył. Mój Mąż stwierdził, że dobrze, że lekarz mi powiedział, że już nie powinnam chudnąć, bo gdyby on to powiedział to w życiu bym nie uwierzyła!
Oczywiście nie przerywam ćwiczeń - kształtuję ciałko dalej! Wczoraj robiłam nowe ćwiczonka Mari Winsor Pilates Legs&Buns. Oj moje buns dostały porządny wycisk! Myślałam, że nie dotrwam do końca, ale jakoś się udało. Na szczęście dzisiaj nie czuję negatywnych skutków - widać mięśnie już są wystarczająco wytrenowane. Trening trwa 18 minut. Mari Winsor ma jeszcze trening na brzuch - może kiedyś też spróbuję.
ps. jutro też będę piekła kolejny chleb - zakwas już pracuje!
Okruszek83
17 marca 2013, 09:59Trzymam kciuki :)
therock
14 marca 2013, 23:41Mocne kciuki!!!
grgr83
14 marca 2013, 19:15Oj będę 3mać kciuki. :) Ciasto z orzechami mniam mniam, aż mi się zachciało
Ewelwaga82kg
14 marca 2013, 18:25(ps i jeszcze 3 razy szedł dym z komina) Mniam ciasteczko:)
grubelek1978
14 marca 2013, 13:40wolę właśnie takie naturalne sposoby, tablety nie są dobre, wolę unikać :)
grubelek1978
14 marca 2013, 12:57wiesz, jakoś nie że oczyszczanie ale potrzebuję takich kilka dni owocowych, ostatnio kalorycznie było u mnie ok, ale mało zróżnicowanie... i czuję niedobory witaminowo- mineralne....
iwidorka
14 marca 2013, 11:17Trzymam kciuki za zmianę pozytywną dla ciebie :)
iwidorka
14 marca 2013, 11:17zioła kupuję u mnie w sklepie zielarskim, mówię co potrzebuje i pani mi zamawia :)
FiolekAlpejski
14 marca 2013, 10:02podziel się sprawdzonym przepisem na chleb :)
Jess82
14 marca 2013, 09:38Trzymam mocno! Powodzenia:)
laskotka7
14 marca 2013, 09:30czymam czymam :)
pin23
14 marca 2013, 09:22my tez trzymamy!!!!!!!!!!!!
anabel87
14 marca 2013, 08:59trzymam kciuki bardzo mocno :)