Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

lubię spacerować, słucham dużo muzyki, jak większość nastolatek lubię wychodzić ze znajomymi i się dobrze bawić, czuje się dobrze w towarzystwie najbliższych, chętnie czytam książki naczęściej kryminały, lubie oglądać filmy ostatnio skłoniłam się i oglądam najwięcej horrorów, jestem też dosyć nieśmiałą osobą, która chce zmienić swoje podejście i stać się bardziej otwarta na ludzi i szybciej nawiazywać dobre kontakty :D do odchudzania skłoniło mnie to, że chcę zmienić swoje dotychczasowe nawyki żywieniowe, oraz zmienić wygląd mojej sylwetki gdyż czuję się nie komfortowo w swoim ciele

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 1162
Komentarzy: 10
Założony: 19 stycznia 2017
Ostatni wpis: 5 lutego 2017

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Koperek7199

kobieta, 24 lat, Poznań

160 cm, 64.80 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: wymarzona sylwetka

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

5 lutego 2017 , Skomentuj

Bywają czasem takie dni, chwilę albo chociaż momenty, w których nie mamy siły ani motywacji do dalszego działania i dążenia do wyznaczonych sobie celi. Wiele osób tak ma i nie ma w tym nic dziwnego. Każdy ma prawo mieć gorszy dzień i rzucić wszystko, są różne powody niektórzy nie widzą sensu żeby coś robić w tym kierunku "Po co się starać skoro i tak nie wyjdzie". Mi parę razy przeszło to zdanie przez myśl, ale po dłuższej refleksji dochodziłam do wniosku, że jest sens aby dalej walczyć o swoje marzenia. Przecież to czy spełnimy wyznaczone sobie cele i będziemy zadowoleni ze swoich osiągnięć. Jest to uzależnione od nas samych, Tylko my i nasze nastawienie nas ogranicza. Jeśli ty też czasami masz gorszy dzień i nie wiesz czy opłaca się dalej trzymać dietę i trenować systematycznie zastanów się po co to robisz? 

Czy robisz to dla samej siebie, dla swojego zdrowia czy może po to aby udowodnić innym, że się mylili. Moim zdaniem ostatni argument nie jest najważniejszy, oczywiście może być jednym z mniej ważnych argumentów dlaczego postanowiliśmy zmienić swoje nawyki żywieniowe i dotychczasowy styl życia, ale nie powinien być najważniejszym argumentem i domeną dlaczego postanowiłaś coś zmienić. Moim zdaniem najważniejszym argumentem jest to, że robisz to dla siebie abyś się dobrze czuła, bo to ty walczysz o upragnione efekty, wymarzoną sylwetkę, a nie ci którzy może kiedyś coś mówili na twój temat obraźliwego albo po prostu nie wierzyli, że ci się uda. Walka z nadwagą i niedoskonałą sylwetką jest tylko naszą indywidualną sprawą nie powinniśmy się przejmować komentarzami typu:
- po co to robisz?

- nie dasz rady!

Bo tacy ludzie najpierw będą pytać po co to robisz, a później gdy osiągniesz swój cel zapytają się jak to zrobiłaś!!!

Oczywiście dodatkową motywacją mogą być nasi bliscy albo chociażby, nasze grupy wsparcia tutaj na Vitalii. Każdy może mieć swoje indywidualne argumenty i to bardzo dobrze, ważne żeby nie przekładały się one przed nasze potrzemy i pragnienia. Pamiętajcie robicie to dla Siebie ;) !!!!!!!!!!

A wy jakie macie zdanie na ten temat? Chętnie poczytam wasze opinie i argumenty dlaczego to robicie i dążycie do spełnienia swoich marzeń ;)

3 lutego 2017 , Komentarze (1)

Na początku byłam sceptycznie nastawiona do diety i planu treningu oraz tego jak wyjdzie mi trzymanie się w moim postanowieni i dążeniu do celu. Z dnia na dzień przekonuję się coraz bardziej do niej i widzę malutkie efekty jeśli chodzi o moją sylwetkę bo w sumie jakie mogą być efekty po niespełna 2 tygodniach diety i ćwiczeń oczywiście są jakieś ale nie tak spektakularne jakbym każdy chciał i oczekiwał. Wiem, że odchudzanie to dosyć długi proces stopniowej a przede wszystkim zdrowej utraty wagi bez efektu jojo. Jestem zadowolona ze swoich rezultatów bo w tak krótkim czasie ponad 2kg mniej na wadzę :) Jest jedna rzecz, która mnie bardzo zmotywowała do dalszego działania jest to mianowicie zmiana mojego samopoczucia na lepsze. Czuję się bardziej wypoczęta, mam więcej energi i chęci do działania w dalszym kierunku :D 

"Ola była najgrubsza w klasie, to podstawowa,
Gdzie największe przykrości zawsze sprawiają słowa,
Każdy w klasie żartował, że miała ksywę wieloryb, ej,
Często płakała, sama chodziła na tory,
Myślała, że to świat jest chory, a nie ci ludzie, 
Którzy się ciągle śmiali, że chodzi w tej samej bluzie,
Osamotniona na murze, doszła do pewnych wniosków,
I zaczęła ćwiczyć, już nie chciała skakać z mostu,
Dieta cud zamiast proszków, ciężkie ćwiczenia,
W dół kilogram za kilogramem i już ich nie ma.
Wystarczyła jej wena, musiała się przekonać,
Że własną, ciężką pracą wszystko można dokonać,
Dzisiaj ta gruba Ola wcale już nie jest gruba,
Schudła dwadzieścia kilo bo wierzyła, że się uda,
Nie trzeba wierzyć w cuda, wystarczy wierzyć w siebie,
Możesz osiągnąć wszystko, tylko musisz to wiedzieć..." 

21 stycznia 2017 , Komentarze (1)

Korzystając z tego, że czekam na moją dietę, którą zaczynam od poniedziałku stwierdziłam, że nie ma na co czekać i można zacząć działać już wcześniej. Dlatego od czwartku zaczęłam już działaś i no proszę prawie 1kg mniej. Wiem, że to nadmiar na początek schodzi ale od czegoś trzeba zacząć :) Wczoraj zrobiłam sobie trening Skalpel z Ewą Chodakowską a dzisiaj idę biegać i  mini treningi z Mel B na brzuch, nogi i pośladki. Zaczynamy działać!!! A wy jakie macie treningi? Piszcie z chęcią poczytam i może skorzystam ;) 

Pozdrawiam Aga :)

"RÓŻNICA POMIĘDZY TYM KIM JESTEŚ, A TYM KIM CHCESZ BYĆ 

JEST TO CO Z TYM ZROBISZ " 

20 stycznia 2017 , Komentarze (8)

Samoocena jest bardzo ważna. Ja swoją niestety mam bardzo niską, jestem nieśmiała 17latką z masą kompleksów, która jest bardzo niepewna Swoich możliwości. Sprawia mi to wiele problemów gdyż jestem nieśmiałą osobą. 

Sądzę, że można nad tym pracować, ale pewność Siebie to jedno, a kompleksy to drugie moim zdaniem pewność Siebie jest w pewnym senie uzależniona od własnej samooceny. Ponieważ osoby, które są bardzo pewne Siebie nie mają kompleksów, a co za tym idzie czują się dobrze w Swoim ciele i z tym jakie wiodą dotychczasowe życie. 

Wiele osób zmaga się ze Swoją niską samooceną i brakiem pewności Siebie, ponieważ uważają, że są gorsze od osób z idealną figurą i nie tylko. Mnie na przykład taki sposób myślenia bardzo dołuje i wtedy zastanawiam się czy warto coś zmieniać skoro i tak nigdy nie będę wyglądać jak te wszystkie modelki albo dziewczyny z okładek czasopism poświęconym innym kobietą.  Dużo z nas ma takie podejście i zastanawia się czy warto coś zmieniać? No właśnie warto! Kiedy patrzymy na zdjęcia pięknych kobiet, które mają smukłą sylwetkę i wyrzeźbione ciało nie przechodzi nam nawet przez myśl, albo nie zdajemy Sobie z tego sprawy, że te kobiety kiedyś też mogły mieć taki sam problem jak my. Takie kobiety też mogły mieć problem ze Swoją samooceną i mieć pełno kompleksów tylko, że one zmieniły swoje podejście i zaczęły działać w tym kierunku aby coś zmienić.  

Właśnie wtedy gdy przez myśl przechodzi mi coś takiego zaczynam zdawać Sobie sprawę, że nie ma rzeczy nie możliwych i wszystko można zmienić. Wiadomo niektórzy mają łatwiej a inni mają większe trudności ale to nie znaczy, że nie damy Sobie rady. Wszystko zależy od nas i naszego podejścia jeśli niektórym wydaje się, że się nie opłaca, bo to zajmie za dużo czasu to są w błędzie czas i tak upłynie a my nic nie zmienimy w swoim życiu, nie zaczniemy spełniać naszych marzeń. W życiu przecież chodzi o to żeby spełniać swoje marzenia, dążyć do wyznaczonych Sobie celi. 

Kiedyś bym nawet nie pomyślała, że będę tworzyć takie wpisy na forum ogólne, ale czas zmienia podejście ludzi przynajmniej do niektórych aspektów. Z biegiem lat zdajemy Sobie sprawę, że Świat należy do odważnych, wiec należy też do nas, jeśli tylko znajdziemy chociaż trochę odwagi aby walczyć o to na czym nam zależy.  

Samoocena jest rzeczą, nad którą można pracować a wręcz trzeba ponieważ wiele osób nie docenia Swoich możliwości tak jak ja, nie zauważa swoich atutów tylko swoje wady i to jest coś nad czym powinniśmy pracować. Ja zmieniam podejście do swojego wyglądu z dnia na dzień bo aby coś zmienić w swoim ciele trzeba najpierw je zaakceptować i zdać sobie z tego sprawę co chcemy zmienić i jak bardzo nam na tym zależy. Mi pomagają znajomi, rodzina oraz mój chłopak, który pokazuje mi codziennie jak bardzo mnie kocha bez względu na to jak wyglądam czy jestem chuda czy nie, czy mam makijaży czy po prostu mam dzień, w którym nie mam ochoty na nic i wole przesiedzieć cały dzień w łóżku nic nie robiąc. Moim zdaniem małe gesty, które pokazują nam nasi bliscy potrafią zmienić nasze nastawienie do samych siebie tylko trzeba je najpierw dostrzec... 

"A może już gdzieś na ziemi są ludzie 

co potrafią piękno docenić.

Bierz wszystko to co sie należy,

bo jesteś wyjątkowa musisz tylko uwierzyć,

musisz tylko docenić..."

19 stycznia 2017 , Skomentuj

Odchudzanie to jedno, treningi to też inna bajka. Zastanówmy się czy odpowiednia dieta i zestaw treningów wystarczają aby zmienić coś w swoim życiu. 

Moim zdaniem te dwa aspekty są bardzo ważne, ale motywacja i chęć zmiany dotychczasowego stylu życia są ważniejsze. Ponieważ bez motywacji nic nie zmienimy, będąc nawet pod opieką najlepszego dietetyka i trenera personalnego. 

Dla jednej osoby motywacją może być chęć zmiany swojej sylwetki, inni mogą chcieć po prostu zmienić swoje nawyki żywieniowe i zmienić swój styl życia na bardziej aktywny, dla mnie motywacją jest to, że nie czuje się dobrze w swoim ciele, mam kompleksy jak pewnie większość osób z problem otyłości. Dlatego postanowiłam zmienić swoje życie ponieważ mam dosyć swojego odbicia w lustrze, swojej niskiej samooceny oraz złośliwych komentarzy ze strony innych. Wiem, że nie jestem jeszcze w bardzo tragiczniej sytuacji i są osoby z większymi problemami z wagą ale mam nadzieję, że nie jestem sama z takimi poglądami i będziemy nawzajem Siebie wspierać oraz motywować do dalszego dążeniu do wyznaczonych celów.

CEL TO MARZENIE Z DATĄ REALIZACJI!!! 

To moje zdjęcie z chwili obecnej ;)


© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.