Hej moi Piękni
Za oknem oberwanie chmury, aż współczuję ludziom, którzy znajdują się teraz na zewnątrz. Ja jeszcze parę minut spędzę w pracy więc może mnie ta ulewa ominie.
Chciałam Wam się czymś pochwalić
Kupiłam rano w naszym bufecie dwie małe, pyszne, jeszcze ciepłe bułeczki z jabłuszkiem, kruszonką i polane lukrem...
pachniały tak, że nawet najbardziej najedzony człowiek z chęcią by się pokusił chociaż o jeden gryz...
ale nie JA
Kupiłam z myślą o mamusi i doniosę je w całości do domu!
Jestem z siebie potwornie dumna
3 dzień już mogę zaliczyć do Dni Bez Słodyczy. Jeszcze tylko 27 i wygram ten miesiąc
A teraz moje pytanie skierowane do Was: czy Wy kochane dziewczyny też macie problem z @ podczas diety? (o ile racjonalne odżywianie i zmniejszenie kcal można nazwać dietą). 3 miesiąc jak @ mam kompletnie rozregulowane. Raz się spóźnił o tydzień, w tamtym miesiącu miałam o tydzień za wcześnie a teraz znów się spóźnia...czy to normalne?
Czy może wysiłek fizyczny tak na to wpływa?
Zaczęłam się martwić i rozważać wizytę u gina.
Suchego Dnia!
Za oknem oberwanie chmury, aż współczuję ludziom, którzy znajdują się teraz na zewnątrz. Ja jeszcze parę minut spędzę w pracy więc może mnie ta ulewa ominie.
Chciałam Wam się czymś pochwalić
Kupiłam rano w naszym bufecie dwie małe, pyszne, jeszcze ciepłe bułeczki z jabłuszkiem, kruszonką i polane lukrem...
pachniały tak, że nawet najbardziej najedzony człowiek z chęcią by się pokusił chociaż o jeden gryz...
ale nie JA
Kupiłam z myślą o mamusi i doniosę je w całości do domu!
Jestem z siebie potwornie dumna
3 dzień już mogę zaliczyć do Dni Bez Słodyczy. Jeszcze tylko 27 i wygram ten miesiąc
A teraz moje pytanie skierowane do Was: czy Wy kochane dziewczyny też macie problem z @ podczas diety? (o ile racjonalne odżywianie i zmniejszenie kcal można nazwać dietą). 3 miesiąc jak @ mam kompletnie rozregulowane. Raz się spóźnił o tydzień, w tamtym miesiącu miałam o tydzień za wcześnie a teraz znów się spóźnia...czy to normalne?
Czy może wysiłek fizyczny tak na to wpływa?
Zaczęłam się martwić i rozważać wizytę u gina.
Suchego Dnia!
monia2442
3 czerwca 2013, 19:47mialam podobnie tydzien roznicy to byla u mnie norma teraz biore tabsy i wiadomo mam jak w zegarku ;)
doityourself
3 czerwca 2013, 16:48taak mam tak samo, a tu tydzien za wcześnie, tu za późno :
dola123
3 czerwca 2013, 16:48Z przepisu na owsiane drożdżówki chętnie i ja skorzystam ja mam albo w terminie albo za wcześnie o 5 dni, ale za późno o 5 dni ;)
HealthySkinnyHappiness
3 czerwca 2013, 16:39Niestety tak. Ja mialam tak po schudnieciu 8kg. Zatrzymal sie na ponad pol roku co w moim wieku, biorac pod uwage dojrzewanie jest dosc niebezpieczne. Najprawdopodobniej jesz za malo. Ja jadlam wtedy do 1000kcal dziennie.
Kamillla1991
3 czerwca 2013, 16:35mi się też spóźnia albo śpieszy. Brałam hormony rok temu, bo całkiem mi się zatrzymał. Musze isć znowu zeby uregulowac
endorfina12
3 czerwca 2013, 16:33To dieta Kochana. Za mało jesz albo mega niezdrowo. Te bułeczki to nie skomentuje nawet:D Przez 9 lat jadłam fatalnie same słodycze, sporadycznie coś zdrowego. Miałam okropnie nieregularne miesiączki. Od pół roku dostaję okres jak w zegarku. Dodatkowo ćwiczę podczas i nie ma u mnie już problemu z parciem na jedzenie. Co do drożdżówek. Obniżają odporność , cukier wypłukuje witaminy z organizmu a na dodatek po zjedzeniu 2 czujesz się koszmarnie. NIE WARTO. Lepiej zrobić sobie drożdżówkę z serkiem twarogowo kokosowym z płatków owsianych czy też z kaszy jaglanej lub płatków ryżowych. O wiele smaczniejsze i znnaaacznie zdrowsze:) I nie tuczy!