Hej dziewczyny! :) Późna godzina, ale dopiero teraz mam trochę czasu żeby pochwalić się swoim dzisiejszym żarełkiem. :)
Jak jest u was z liczeniem kalorii? Macie jakieś wyznaczone porcje, liczycie na wadze ile co ma gram??? Bo u mnie tak jest... już mnie zaczyna to męczyć :)
Śniadanie 10:00
Tost z serkiem wiejskim i masłem orzechowym ( 280 kcal)
II Śniadanie 13:00 ( jak widzicie dołożyłam jeden posiłek więcej, choć drugim śniadaniem nazwać tego nie można bo za późno) :)
Ananas i pomarańcza z lnem mielonym ( 130 kcal)
Obiad 16:00
Łosoś i szparagi (około 250 kcal)
Kolacja 19:00
Sałatka: sałata lodowa, cykoria, pomidor, ogórki małosolne z serkiem feta i grzankami
(282 kcal)
Ehh.. i widzicie dziewczyny dziś nawet nie uzbierałam 1000 kcal, a obiecałam sobie,że będzie więcej. Nie wiem jak to się dzieje nawet dołożyłam 1 posiłek więcej :( Ale będę starać się zwiększać porcje, tylko później jak chce zwiększyć to myślę,że przedobrze i będzie za dużo. :/ Jednak dzis było pysznie i wiosennie na talerzach, a przede wszystkim zdrowo, nigdy nie pomyślałam,że będę tak jeść!! :)
Buziaki kochane!!!
A mój blog ma się dobrze,powoli się rozwija, nie opuszczajcie postów. Zapraszam do siebie :)
http://dziewczynazkraglosciami.blogspot.com/
https://www.facebook.com/dziewczynazkraglosciami
In72ka
25 maja 2015, 10:28Masz coś przeciw że będę korzystać z Twoich opisówprzepisów? Wyglądają smacznie , pięknie no i ... juz mają przeliczone kalorie ;)))
kolusia955
25 maja 2015, 20:32Korzystaj kochana! Muszę znów zacząć dodawać bo coś ostatnio zaniedbałam Vitalię, ale dieta nadal jest i liczenie kalorii też :) Pozdrawiam :)
DwaWjednym
13 maja 2015, 08:52większa porcja obiadu i będzie więcej kkcal:)... tymi szpargami i lososiem zrobiłaś mi taki apetyt, że nie wytrzymam ;)