uu zabiegana, okienka na uczelni i dziś nie zrobiłam skalpelu :( Jestem na siebie zła, mogłam go zrobić rano. Wieczorem wiele niespodziewanych wydarzeń i duuupa...
Menu:
śniad. - activia + musli
obiad - 2x grahamka + ser żółty + szynka + troszkę pesto
podwieczorek - kubuś + cukierek
kolacja - talerz zupy - krupnik
PS. Dlaczego grahamki aż pachną karmelem? Kupiłam grahamkę, która nią była tylko z nazwy... Specjalnie po nią poszłam do sklepu, bo mama kupiła zwykłe, pszenne. Chyba lepiej byłoby zjeść właśnie taką....