Hej Hej:)
Dziś tak sobie myślałam czemu mam taka motywacje, bo wcześniej to bym pomyślała "po co i tak ci się nie uda" albo "i tak zjesz tego batonika czy kebaba"..
a jakoś tak czuje w sobie że dam rade.. wiem że może to głupie pisać że "dam rade" trzeciego dnia ale czuje się jakaś silniejsza..
dziś byliśmy u znajomych i nie tknęłam żadnego ciasteczka(a były delicje, ptasie mleczko) choć bardzo je lubię..
jakoś tak nie najadam się na noc jak robiłam to wcześniej..
nie jem masy słodyczy i chipsów..
a jak wieczorem zdenerwowałam się na mojego to zamiast iść do szafki po coś słodkiego,
wsiadłam na rowerek:) już 3dzien jeżdżę:):)
mam pytanie: czy picie wody po 20:00-21:00 tak około 2szklanek to dobry pomysł?
bo w tych godzinach jeżdżę na rowerku,a potem chce mi się pić..
Moje menu:
-kawa
-ciepła kanapka, mała herbata
-leczo(papryka, pieczarki, cebulka, pomidor, pierś kurczaka),3średnie ogórki kwaszone
-kawa, herbatnik
-garstka płatków, jabłko
-garstka ziaren słonecznika i dyni
-kawa
w sobotę się zważę:)
Zmykam spać bo jutro rano do pracy:)
Do zobaczenia jutro:)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Macrocosme
29 grudnia 2013, 22:20Oczywiście picie wody zawsze jest dobrym pomysłem. Fajnie, że się zawzięłaś a jak już 3 dzień to teraz będzie tylko lepiej, powodzonka:)