Piątek weekendu początek :) ale nie do końca, jutro niestety zajęcia z kursu i pobudka o 6 rano. Ale trudno, jakoś dam radę :) odpocznę w niedziele bo mam nadzieje że prognozy się sprawdzą i będzie pięknie
Piątek czyli dzień ważenia, efekty zadowalające, - 1,2 kg waga 67,8 do celu pozostało 2,8 kg, ale mam takie wrażenie, że to będzie ciągle mało i myślę o zmianie celu na 60kg, myślicie że to już będzie przegięcie?
angelisia69
2 czerwca 2017, 13:24sama z czasem poczujesz jak ci bedzie dobrze ;-) dla jednych to 60 dla innych 55 wazne jak ty sie bedziesz czula ;-)