na prawdę wierzę że tym razem mi się uda;) zwłaszcza że widze że wszystki mamy ten sam problem;) zaczełam od soboty, dałam sobie pożądny wycisk na orbitreku godzinka i 600 kcal spalonych;;) yeeah;) niesamowite jak wielką satysfakcje dają ćwiczenia;) muszę schudnąć jak najwięcej do 5.05 ale bez żadnych głodówek!:) żadnego podjadania , juz po obiadku, wieczorkiem tylko leciutka kolacja: o właśnie co proponujecie małokalorycznego na kolacje?;) bardzo zmniejszyłam porcję, a co najlepsze jestem pojedzona ale nie za bardzo najedzona , czuje sie lekko a nie tak ociężale;) moja mobilizacja dwa wesela: w tym jedno mojej siostry musze byc piekna:) za wszystkie Was kochane również trzymam kciuki:) dziekuje za słowa wsparcia!:)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Eklerkaa
23 kwietnia 2012, 22:07popieram, że śniadanie jak król, obiad zwyczajnie, a kolację jak biedak ;)
nihrian
23 kwietnia 2012, 17:29na kolacje najlepsze białko, twarożek w sumie do moich ulubionych kolacji należy, jaja co chcesz :) myślę że nie warto patrzeć na kcal, tylko na porcję
nihrian
23 kwietnia 2012, 17:28śniadanie króla, obiad normalnego człowieka, a kolacja biedaka + ruch i będziesz lacencja ;) powodzonka