Cześć.
Piszę po kolejnym ważeniu. Niestety w tym tygodniu nie było już tak dobrze jak poprzednio. Nie jest to jednak wina mojego organizmu tylko moja. Ciągle mam problem z regularnym jedzeniem. Jak jestem w domu to jeszcze jakoś się udaje ale w pracy jest różnie, choć nie jest tak, że współpracownicy robią mi jakieś problemy z kilkuminutową przerwą na posiłek. Po prostu jak wpadam w wir pracy zapominam o jedzeniu. Później jest tylko gorzej. Jem albo podwójnie albo mam napad wilczego głodu i wszystko bierze w łeb. Mam nadzieję, że kolejny tydzień będzie lepszy.
tara55
20 grudnia 2016, 15:50Życzę Ci lepszego tygodnia i serdecznie pozdrawiam :-)
kasia_na_diecie
20 grudnia 2016, 14:48Czasem tak bywa , ale nie poddawaj się. Jeśli istnieje taka możliwość miej w pracy zawsze ze sobą jakiś koktajl lub "przekąskę "typu puree dla dzieci :) albo marchewkę pokrojoną w paski żeby móc zdrowo dotrwać do posiłku w domu i żeby załagodzić napady wilczego apetytu. To naprawdę działa. ...i jeśli to cos pomoże ...ja np nastawiam sobie alarm w komórce ...bo wiadomo jak to w życiu bywa ....można się czasowo "zgubić". Życzę wytrwałości i trzymam kciuki :)