Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
waga kłamie o_O + Nie ma chłopaka, są ćwiczenia!!
:D


Kochane witajcie!

Tak lubię do was pisać, że zrobię to nawet dwa razy dziennie :p.
Otóż wczoraj nie było go na fb... długo sobie siedziałam i nie mogłam się przełamać, aż w końcu się zdecydowałam i zrobiłam 1 h callanetics. Ale się po tym świetnie czułam, mówię wam!

A dzisiaj rano postanowiłam się zważyć... Waga wariowała o_O. Już od początku nie mogła się zdecydować między 58,6 - 58,5 więc ją przestawiłam, a tam 58,4! Znowu przestawiłam, a tam 59,1. I tak w kółko nawet do 60,9!

Miałam już nigdy nie oglądać
tej przeklętej 60!!!

Ale się nie przejmuje, bo co mają mnie jakieś kaprysy urządzeń martwić :p. Nic nie robię z tą wagą, tylko ją sobie zapisałam. Zważę się w niedzielę tak, jak miałam w planie.

Powodzenia w chudnięciu dzisiaj! <3
Do wieczorka :*

  • uLa2012

    uLa2012

    18 lutego 2013, 09:10

    chciałabym już przekroczyć to 59.9 ... zazdroszczę, to jest dla mnie taka psychiczna bariera - nie ważyłam tyle od dobrych 4-5 lat w sumie z obecnym wzrostem nigdy tyle nie ważyłam ;pp ja nie jedząc słodyczy w poście chce sobie udowodnić że się da - jadałam je prawie codziennie... - i potem będzie mi łatwiej wytrzymać do tej soboty - jeden dzień w tygodniu kiedy sobie zamierzam na coś pozwolić - przypominając sobie że aż tyle wytrwałam i dałam radę więc co do 6 dni ;pp przynajmniej taki jest pomysł zobaczymy jak będzie w praktyce, buziaki ! :**

  • gaba0077

    gaba0077

    18 lutego 2013, 08:23

    U mnie waga tak samo wariuje. Ile razy bym jej nie przestawiała to wynik jest inny, dlatego lepiej jest się mierzyć :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.