Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
3 tydzień rowerka zaliczony :)


Podsumowanie rowerka z poprzedniego tygodnia 

 dzień     czas         km        kalorie według rowerku  

   29       60,07      17,4        284

   30       60,05      18,0        288

   01       60,21      19,0        297

   02       60,26      19,0        311     (5 x po 1 minucie na 2 biegu co 5 minut )

tyłek nadal boli  i ręcznik nadal podkładam

Co do wagi to bez zmian i jestem w sumie zdziwiona bo dostałam okres wiec myślałam że waga powędruje co najmniej kilo w górę więc to moje  88,5 kg mnie cieszy Widocznie nie zatrzymałam dużo wody albo waga się pomyliła ;) 

Mąż był od piątku w domu więc i do końca nie było dietetycznie chociaż się starałam :D

W sobotę byliśmy  na targach samochodowych w Katowicach miałam 6 godzin na nogach chodzenia Mieliśmy bloczki na jedzenie i nie oparłam się pokusie cheesburgera z pepsi ale to w ramach posiłku więc nie ma tragedii (tak myślę ) 

Było tam takie urządzenie  do spalania kalorii co się stawało na nim z lekko podgiętymi kolanami i się trzęsło Postałam na tym 5 minut na największej mocy  a obok stał mój mąż (smiech) 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.