No, dzisiaj od rana dziewczyny pilnuję się żebym nic słodkiego i niezdrowego do buzi nie włożyła :) Wczoraj poszła cała czekolada i powiem Wam że źle się wieczorem czułam, brzuch mi wydęło itp, stwierdziłam że dla własnego wieczornego komfortu - słodycze OUT.
Wklejam nową sukienkę, tak jak obiecałam, tylko że w postaci wiszącej na wieszaku. Nie chciało mi się jej ubierać bo dziś cały dzień mi zimno, mam zimne ręce i nie uśmiechało mi się rozbierać :D Może następnym razem :-)
Teraz jak tak na nią patrzę to wydaje mi się taka "babcina"... ale na ciele wygląda o niebo lepiej :-) Plus szpilki i cacy.
Przed chwilą, dziewczyny, przeglądałam stare focie, np. z Bułgarii, no i tak patrzę na siebie krytycznym okiem i w sumie...Nie było ze mną aż tak źle :-D Jadłam baardzo tłuste rzeczy i to w duużych ilościach, ale jakoś tragicznie nie było ani się nie robiło.
Ten brzuch mi odstawał dosyć bardzo, na nogach niestety był widoczny cellulit nawet jak stałam, ale za to jaki biust miałam ! Ahh <3
No ale, co jak co, nie wróciłabym już do tej sylwetki, pozostanę przy aktualnej aż do ciąży ;-D haha, okej, uciekam, miłego popołudniowego treningu !:*
schudnedomaja
16 maja 2014, 11:04Masz racje słodycze to zło i szkoda zdrowia, lepiej owoce wcinać. Pięknie wyglądałaś, laseczka:D
streaker
15 maja 2014, 09:19Wygladalas*
streaker
15 maja 2014, 09:19Kochana moim zdaniem wygladas fajnie!