Hej vitalianki ;)
Dzisiaj leniwy dzień , obijamy się;)
własnie wróciłam z CH byłam zrobić zakupy ../kolejny dzień odpoczynku a jutro wskakuje na wagę ;) O Bożę już się wiercę na samą myśl ale będzie co ma być , przecież to dopiero jeden tydzień ćwiczeń ;D
Tak chodziłam z kumpelą po galerii no i kupiłyśmy sobie tzw "smoothie"powiedzcie mi jak to jest z kalorycznością ?, laska która to sprzedawała mówiła że są tam same owoce bez żadnych dodatków . Były trzy warstwy :Malinowa , bananowa i kiwi :) Było pycha ;)
jak z kalorycznością ? same owoce liczyć? Czy jak ?
Wiecie coś na ich temat ? Fajna sprawa chyba będe sobie w domu robić ;D
Motywacja na dziś :
angelisia69
19 stycznia 2014, 16:17Mniam mniam ;-) A co do smoothie napewno nie mialo duzo kcal,ale pewnie dodaja cos ja bym liczyla ok 300kcal ze wzgledu na banana.Ale nie jest zle,lepsze to niz wizyta w McDonald
sarna88
19 stycznia 2014, 14:02fajna motywacja. ja też lubię smoothe ale na bazie jogurtu naturalnego :D