Vitalijki trochę mi wróciło z wagi ;( to 55,20 kg było, ale uciekło... teraz to ponad 56 niestety. Na razie nie mam siły trzymać dietkę, ale nadal odżywiam się max co 3 h, nie solę, dużo wody piję. Tylko teraz mam tyle na głowie hmmm... ja pitolę, ale ja się tłumaczę cóż czuję się winna i jestem!!!!!!!! skazać mnie na dietkę z ćwiczeniami ( czego nigdy nie robię ) to dopiero!!!
pozdrawiam gorąco :)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
megi12
17 maja 2007, 00:02wezniesz sie pare dni za siebie i wroci wszystko do normy, dobrze ze trzymasz sie regul i to podstawa, i wcale nie wychodzisz na tym zle , buziaczki i do uslyszenia, megi
Piraniaaa
16 maja 2007, 13:48spokojnie nie obiadaj sie tylko a jak zrobi sie troszke luzniej to znow przycisniesz pasa ... pozdrawiam cieplo <img src="http://img520.imageshack.us/img520/770/kroliczekkv2.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us" />
nitusia
16 maja 2007, 13:45pozdrawiam trzyam kciukasy za ciebie i wierze ze napewno się uda...pozdrawiam ;-)
Anka24
16 maja 2007, 13:40wogóle do niczego Ci nie potrzebna dietka,ale jak już musisz to trzymam kciuki :)
gosia2007
16 maja 2007, 13:38myszko i tak slicznie wygladasz nie musisz wcale trzymac dietki pozdrawiam