Witam Wszystkich! Nie mogłam się doczekać pierwszego ważenia - a tu dzisiaj wskakuje na wagę i o 0.8 kg mniej!!!
Tylko czy na pewno tłuszczyk czy tylko woda? Nie ważne!
Kurczę skrzydełek dostałam :) :) :)..... może by przysmarzyć i zapiec z ziemniaczkami ??? mniam mniam - to będzie miłe małe co nie co, ale po dietce. Wczoraj byłam na zakupach z moim Kochaniem - cały wózek warzywek = inwestycja. Czuję się teraz taka leciutka i brzuch stał się brzuszkiem. Czemu wcześniej nie wpadłam na pomysł, żeby mniej jeść no cóż pewnie dlatego, że Mój Mężuś cudnie gotuje i praktycznie tylko on w naszym domku. Jestem taka happy, że buzia mi się nie zamyka ;) no to znikam... nawet praca nie już taka straszna wytrzymam do 16 i siup do gotowania.
Buziaczki dla Wszystkich !!!!!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
aniulciab
2 lutego 2007, 17:13pięknie wyglądasz na zdjęciu :) szczuplutko :) pozdrowionka :)
Miszell
2 lutego 2007, 14:40fajnie mieć kochanie gotujące :) mój mężuś to tylko czasem mi pomaga ... moze kiedyś dojdzie do tego że będzie gotował obiadki :) ...
Lanselotka
2 lutego 2007, 14:06to czasmi lekki problem bo jak tu opierać sie jak ci mężuś zaserwuje jakąś pyszotkę.Z obiadami przeważnie spoko bo sama kontroluje robiąc ale np wczoraj zaserwowano mi koktaj z truskawek mrozonych i jogurtu naturalnego-wszystko niby ok, ale jak Misio go posłodził to normalnie .... ;)